Nie żyje uczestnik zawodów paralotniarzy w Legnicy, który w sobotę rano spadł na ziemię z kilkunastu metrów. Mężczyzna zmarł w szpitalu.
W czasie sobotniego, porannego treningu przed ostatnimi zawodami w ramach II Motoparalotniowych Slalomowych Mistrzostw Świata jeden z zawodników uległ wypadkowi.
Wypadek paralotniarza
Jak powiedział w rozmowie z TVN24 bryg. Andrzej Szymański ze straży pożarnej w Legnicy, "jeden z uczestników zawodów zawadził skrzydłem o pylon i runął z kilkunastu metrów razem z paralotnią na ziemię".
- Podczas upadku odniósł poważne obrażenia. Znajdujący się na miejscu strażacy i ratownicy medyczni natychmiast zaczęli mu udzielać pomocy - wyjaśniał.
Mężczyzna - Litwin - zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Na miejscu jest policja, która bada sprawę. Przyczyny wypadku wyjaśni także Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Organizator imprezy współpracuje z funkcjonariuszami w tej sprawie.
Zawody zawieszone
W sobotę o godz. 18.00 organizatorzy imprezy zapowiadali ostatnią jej odsłonę. Po tych zawodach miał zostać ogłoszony nowy mistrz świata.
Na razie zawody zostały zawieszone. Uczestnicy z 14 krajów czekają na ostateczną decyzję co dalej.
Do podobnego wypadku doszło dwa miesiące temu, gdy polska reprezentacja przygotowywała się do mistrzostw świata. Jeden zawodników spadł z dużej wysokości i trafił do szpitala, przeżył wypadek.
Autor: adso/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24