Jedna osoba zginęła, a jedna została ranna na skutek wycieku żrącej substancji w tarnowskich zakładach azotowych. Do wypadku doszło podczas przeładunku nitrozy ze zbiorników do cysterny.

- Podczas załadunku nitrozy [ciecz bezbarwna lub lekko żółta o ostrym, duszącym zapachu, żrąca i trująca - red.], czyli mieszaniny kwasu azotowego i siarkowego, doszło do zapłonu. Zginął pracownik zakładu, kierowca został poparzony - powiedział Robert Lichwała, rzecznik firmy "Azoty Tarnów".

Na miejsce zdarzenia wysłanych zostało aż osiem zastępów straży pożarnej. Lichwała zapewnił jednocześnie, że środowisko nie zostało skażone.

Źródło: tvn24