Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta, powiedział na spotkaniu w Namysłowie, że "Polska nie powinna dać się wciągnąć do żadnej wojny", a Polacy "nie powinni ginąć na wschodzie za Donbas albo Krym". - Nie pozwolę na to, żeby chociaż jeden polski żołnierz stanął na Ukrainie - dodał.
W sobotę lider Konfederacji Sławomir Mentzen przyjechał do Namysłowa (opolskie), gdzie na rynku spotkał się z mieszkańcami miasta, żeby przedstawić im swój program wyborczy.
Zdaniem polityka, przez ostatnie kilkadziesiąt lat Polską rządzą politycy, którzy "nie dbają w należyty sposób o interesy państwa polskiego i Polaków". W opinii Mentzena, "wbrew oczekiwaniom społeczeństwa, kolejne ekipy rządzące zajmowały się głównie reprezentowaniem interesów zagranicznych korporacji i wypełnianiu woli obcych rządów".
- Chciałbym silnej Polski, zamieszkałej przez zamożnych, wolnych Polaków, z państwem silnym, które najważniejszymi rzeczami zajmuje się na poważnie, zajmuje się tymi sprawami dobrze. Z silną armią, która pilnuje i broni Polski, a nie innych państw, która nie jest wysyłana na wschód, która nie musi walczyć na wschodzie, w nie naszej wojnie. Polska nie może dać się wciągnąć do żadnej wojny. Nie pozwolę na to, żeby chociaż jeden polski żołnierz stanął na Ukrainie (...) - kontynuował polityk Konfederacji.
Mentzen: Polacy nie powinni ginąć za Donbas czy Krym
Zdaniem kandydata Konfederacji "Polska armia ma bronić Polski, Polacy nie powinni ginąć na wschodzie za Donbas, albo Krym" (...). - Chcę Polski silnej, ze sprawnym sądownictwem. Chciałbym Polski suwerennej, która nie musi w każdej sprawie pytać się o zgodę Berlina, Brukseli albo Waszyngtonu, która jest dumna z polskiej historii, prowadzi poważną politykę historyczną, prowadzi asertywną politykę zagraniczną - powiedział Mentzen.
Polityk mówił, że "Polacy zasługują na lepszą klasę polityczną (...)". - Polacy zasługują na przyjazną biurokrację, żeby w Polsce dobrze biznes prowadził się Polakom, a nie zagranicznym korporacjom - dodał. Mentzen zapewnił, że jako prezydent nigdy nie podpisze żadnej ustawy podnoszącej lub komplikującej podatki.
Mentzen: Polacy zasługują na tańszą energię elektryczną
Według Mentzena, przez brak asertywności w polityce zagranicznej i wdrażanie przez kolejne polskie rządy rozwiązań narzucanych przez instytucje Unii Europejskiej, w Polsce obowiązują najwyższe w Europie ceny energii elektrycznej, a polski przemysł i polskie rolnictwo ma coraz większe problemy z utrzymaniem konkurencyjności na rynkach międzynarodowych. Mentzen zarzucił także polskiej klasie politycznej brak asertywności w polityce zagranicznej, czego efektem ma być m.in. brak zgody ze strony władz Ukrainy na właściwe upamiętnienie ofiar rzezi wołyńskiej.
- Polacy zasługują na tańszą energię elektryczną, na odrzucenie "Zielonego Ładu". Koniec z tą szaloną polityką klimatyczną. Odrzucimy "Zielony Ład", wreszcie będziemy mieli w Polsce tanią energię. Polacy zasługują też na prezydenta, który będzie dbał przede wszystkim o polskie interesy. Jeżeli zostanę prezydentem, to oni: Niemcy, Ukraińcy w Polsce - będą dostosowywać się do nas, do naszych interesów, do naszej kultury, naszej pamięci historycznej i naszego języka - powiedział.
Polityk opowiedział się przeciwko przyjmowaniu migrantów ekonomicznych z Azji i Afryki, gdyż w jego ocenie "mogą zaburzyć poczucie bezpieczeństwa mieszkańców Polski".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24