Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".
O przyszłorocznych wyborach prezydenckich i kampanii przed nimi rozmawiali "Faktach po Faktach" w TVN24 dr hab. Sławomir Sowiński, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz związana z Fundacją im. Stefana Batorego politolożka dr Anna Materska-Sosnowska z Uniwersytetu Warszawskiego.
Eksperci odnieśli się między innymi do wygranej prezydenta Warszawy, wiceszefa PO Rafała Trzaskowskiego z szefem MSZ Radosławem Sikorskim w prawyborach w Koalicji Obywatelskiej.
Materska-Sosnowska oceniła, że prawybory "osiągnęły swój cel". - Po pierwsze, mówiło się o tym - wskazywała, zwracając uwagę na duże zasięgi informacji na ich temat w mediach społecznościowych.
Zwróciła uwagę, że dzięki prawyborom "do tematów wyborczych weszły inne problemy, inne hasła, inne nastawienia". - To spowodowało rywalizację, to był mecz wśród przyjaciół, ale ja uważam, że to jest absolutnie potrzebne - powiedziała politolożka.
Sowiński ocenił, że "to, co okazało się największym problemem Radosława Sikorskiego, to była jego największa zaleta". - Bo jego zaletą w tej kampanii była taka dynamika, pasja, taka polityczna fantazja, z którą wchodził w kampanię. Myślę, że część polityków Platformy zwyczajnie się wystraszyła, że gdyby taki był prezydent, gdyby on też urwał się trochę spod kontroli Platformy, to to nie jest to, o co nam chodzi. Myślę, że to zdecydowało ostatecznie o takim wyniku, a nie innym - powiedział.
"Pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"
Politolog został zapytany, jak bardzo groźnym przeciwnikiem może być dla Rafała Trzaskowskiego prezes IPN Karol Nawrocki, jeśli to on zostanie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. Jak zauważyła prowadząca program Anita Werner, Nawrocki startowałby z małą rozpoznawalnością.
- Dokładnie z taką samą rozpoznawalnością, jak mało rozpoznawany był Andrzej Duda w roku 2014 - odparł Sowiński. - Dokładnie pamiętam ten sam ton wtedy, kiedy mówiono: jak to jest w ogóle możliwe, to jest prawie skandal, żeby naprzeciwko takiego poważnego polityka, jakim jest Bronisław Komorowski, wystawić w ogóle nieznanego nikomu Andrzeja Dudę - wspominał.
- Dzisiaj słyszałem podobne tony: jak to jest w ogóle możliwe, żeby PiS naprzeciwko Rafała Trzaskowskiego, polityka europejskiego, światowego, wystawił w ogóle kogoś zupełnie nieznanego - mówił dalej ekspert.
Jak ocenił, "to jest pierwszy krok, który doprowadził w konsekwencji do przegranej Bronisława Komorowskiego i to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".
"Świeżość jest zawsze atutem i na to może liczyć kandydat PiS"
Materska-Sosnowska podkreśliła, że "żelazna zasada" brzmi: "nigdy nie lekceważ swojego przeciwnika".
Jednocześnie oceniła, że "Nawrocki ma naprawdę nieciekawą sytuację". - Bo to nie jest tak, że to jest naturalny lider PiS-u - wskazywała. Jej zdaniem, jeśli zostałby kandydatem, to "ma bardzo wiele, że tak powiem, interesów najpierw do poukładania". - Łącznie z tym, jak ma się ustosunkować do konfederatów, czy jak ma z nimi walczyć - powiedziała.
Pytana, czy jej zdaniem prezes PiS już nie poukładał tych spraw Nawrockiemu, odparła, że "nawet jeżeli", to on, Nawrocki, musiałby swoją pozycję jeszcze "okupić w jakiś sposób". - Jeszcze wczoraj słyszałam wypowiedzi niektórych polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy podważali taką nominację - dodała.
- Ja bym jeszcze spojrzała na jedno, że świeżość jest zawsze atutem w takich kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Bo zawsze chcemy kogoś nowego, co widzimy po poprzednich wyborach, jak takie nowości się zachowywały - dodała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Jakub Wlodek / Agencja Wyborcza.pl