W piątek Rafał Trzaskowski odwiedził Chojnice w województwie pomorskim. Podczas wiecu na scenie pojawiły się dwa krzesła - jedno przeznaczone było dla kandydata KO, a drugie dla osób, które chciały zadać mu pytanie. Rozmowy te odbywały się w formule "speed datingu", co wykorzystano też niedawno podczas spotkania w Kaliszu.
W pewnym momencie na scenę weszła kobieta, którą Trzaskowski powitał serdecznym uściskiem. - Uwaga, to jest moja ciocia, ja się nie spodziewałem tego. Tylko nie tak ostro jak zawsze, bardzo cię proszę - powiedział do niej kandydat KO.
Gdy oboje usiedli na krzesłach, kobieta zaczęła skandować: "Polska cała na Rafała!"
- Jestem Misia Zielińska z Warszawy, jestem mamą Łukasza - przyjaciela Rafała - i ciocią Rafała od kilkudziesięciu lat, bo tyle lat przyjaźniłam się z jego rodzicami. Wszystko o nim wiecie, jaki jest. (...) Genialny, mądry, wykształcony, kompetentny, wspaniały - mówiła, nie ukrywając wzruszenia. Według niej "Rafał jako kandydat to jest prezent od historii".
Gdy Trzaskowski powiedział żartobliwie, że "już się boi, co będzie dalej", kobieta zapewniła: - Nie będę przeklinać, słowo honoru.
- Chciałam powiedzieć prywatnie, że (Trzaskowski - red.) jest uroczy, kochany, dobry, ciepły, uroda amanta filmowego. Nie zmarnujmy tego. Kocham cię, Rafałku - oświadczyła na koniec.
Autorka/Autor: kgr/ads
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24