Odżyły pytania o stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS powrócił na kampanijny szlak po kilkumiesięcznej przerwie związanej z operacją kolana. W czasie sobotniego spotkania z wyborcami i działaczami PiS w Janowie Lubelskim można było zobaczyć, że Kaczyński miał problemy z zejściem ze sceny. Na pomoc ruszyły osoby siedzące w pierwszym rzędzie. Powołując się na źródła w PiS, gazeta.pl napisała, że "wciąż nie jest dobrze ze zdrowiem prezesa", a sztab ma planować jego odpoczynek. Rzecznik PiS zapewnił w odpowiedzi, że Kaczyński "pracuje cały czas, najbliższe spotkanie już w ten weekend w Świętokrzyskim".
W grudniu zeszłego roku Jarosław Kaczyński przerwał swoją aktywność polityczną. Przeszedł wówczas operację kolana. W szpitalu spędził dwa tygodnie. Przez kilka miesięcy po zabiegu pojawiały się pytania, kiedy dołączy do swoich partyjnych kolegów, którzy w połowie marca rozpoczęli objazd po Polsce.
Pod koniec marca poseł PiS Marek Suski mówił w Radiu Zet, że Kaczyński "miał rzeczywiście problemy po tym zabiegu". - Miał takie jakby początki sepsy - dodał. Zaprzeczył temu rzecznik PiS Rafał Bochenek. "W związku z pojawiającymi się medialnymi doniesieniami informuję, iż poza dłuższą rekonwalescencją, po zaplanowanej uprzednio operacji, p. prezes Jarosław Kaczyński NIE PRZECHODZIŁ sepsy" - napisał kilka dni później na Twitterze.
Pytania o stan zdrowia Kaczyńskiego. Rzecznik PiS odpowiada
Na kampanijny szlak prezes PiS wrócił w połowie kwietnia. W sobotę spotkał się z wyborcami i działaczami Prawa i Sprawiedliwości w Janowie Lubelskim. Po zakończeniu przemówienia Kaczyński miał problemy z zejściem ze sceny. Na pomoc ruszyły osoby siedzące w pierwszym rzędzie.
W środę gazeta.pl, powołując się na źródła w PiS, napisała, że "wciąż nie jest dobrze ze zdrowiem prezesa" i teraz Kaczyński nie planuje żadnego spotkania w terenie, będzie miał 2-3 tygodnie przerwy.
Doniesienia te skomentował Bochenek. Rzecznik PiS oświadczył w środę po południu, że "pan prezes pracuje cały czas, najbliższe spotkanie już w ten weekend w Świętokrzyskim".
Źródło: tvn24.pl, gazeta.pl