Jeśli chodzi o umowę koalicyjną, my pokazujemy tylko kierunki, natomiast kluczem będzie to, co będzie robił przyszły minister zdrowia i przyszły minister finansów - mówił w rozmowie z TVN24 Dariusz Wieczorek z Lewicy. Wiceprezes PSL Dariusz Klimczak powiedział, że jego ugrupowanie proponuje "przeorganizowanie systemu ochrony zdrowia, jego zdecentralizowanie, ale także w zupełny inny sposób zorganizowanie szkolenia kadr medycznych".
Trwają negocjacje w sprawie umowy koalicyjnej. Zjednoczona opozycja w trakcie kampanii wyborczej zapowiadała reformę systemu ochrony zdrowia, w tym skrócenia kolejek do lekarzy, rozszerzenia opieki dentystycznej, czy poprawienia bezpieczeństwa pacjentek w ciąży, a także refundację zabiegu in vitro. Co do potrzeby realizacji tych postulatów w szeregach opozycji jest zgodność, ale poszczególne ugrupowania proponują różne rozwiązania.
Koalicja Obywatelska, dla przykładu, zapowiadała wprowadzenie takiego systemu rezerwacji wizyt u lekarzy państwowych, który działaby podobnie, jak w placówkach prywatnych. Tak, by łatwiej było rezerwować wizyty lub przekładać ich terminy - przypomniała reporterka TVN24 Katarzyna Gozdawa-Litwińska.
PSL proponuje "przeorganizowanie systemu ochrony zdrowia"
- To, co już trzeba zrobić, to przede wszystkim dać możliwość pacjentowi, który idzie do publicznego systemu ochrony zdrowia, odbija się na kilkadziesiąt dni i nie wie, co ze sobą zrobić. Czy płacić z własnej kieszeni za prywatną wizytę? - zastanawiał się w rozmowie z TVN24 Dariusz Klimczak, wiceprezes PSL.
- My proponujemy, że w takiej sytuacji, jeżeli skierowanie ma być zrealizowane powyżej 60 dni, za to musi zapłacić Narodowy Fundusz Zdrowia. Nawet, jeżeli świadczenie będzie zrealizowane w prywatnym gabinecie - dodał.
Druga sprawa to - kontynuował Klimczak - "przeorganizowanie systemu ochrony zdrowia, jego zdecentralizowanie, ale także w zupełny inny sposób zorganizowanie szkolenia kadr medycznych". - Marnujemy swój potencjał, nie zachęcamy przeważnie lekarzy, którzy wybierają inne placówki niż publiczne i wtedy przy braku organizacji wydłużają nam się kolejki - stwierdził.
PSL chce także zapewnić stomatologa w każdej szkole, by ułatwić dzieciom dostęp do opieki dentystycznej. Koalicja Obywatelska mówiła w kampanii wyborczej o bonach dentystycznych dla dzieci i młodzieży.
Z kolei Lewica proponuje rozszerzeniu pakietu, z zakresu leczenia stomatologicznego, który jest obecnie gwarantowany przez państwo, o leczenie kanałowe, nowoczesne wypełnienie wszystkich zębów oraz protetykę.
To, co jest wspólne, jeśli chodzi o świadczenia medyczne i zmiany w ochronie zdrowia, to in vitro i finansowanie go z budżetu państwa - zauważyła reporterka TVN24. Jak dodała, w tej kwestii "wszystkie ugrupowania mówią jednym głosem".
Poseł Lewicy o umowie koalicyjnej: my pokazujemy kierunki
Ugrupowania opozycji demokratycznej prowadzą negocjacje dotyczące umowy koalicyjnej i stworzenia nowego rządu. Jak poinformował Krzysztof Gawkowski z Lewicy, w czwartek i piątek rozmowy będą kontynuowane, a w przyszłym tygodniu być może zostanie ogłoszona gotowa umowa.
Dariusz Wieczorek z Lewicy, który jest jedną z osób negocjujących zapisy umowy koalicyjnej powiedział w rozmowie z TVN24, że w dokumencie raczej nie będzie konkretów programowych. Dodał jednak, że trwają rozmowy dotyczące różnych rozwiązań, także w zakresie ochrony zdrowia.
- Jeśli chodzi o umowę (koalicyjną -red.), my pokazujemy tylko kierunki, natomiast kluczem będzie to, co będzie robił przyszły minister zdrowia i przyszły minister finansów, bo przecież ochrona zdrowia to również nakłady finansowe, a to będzie uzależnione również od decyzji budżetowych, więc to wszystko jest przed nami - powiedział Wieczorek.
Ocenił, że kolejki do lekarzy to "ogromny problem, którego te rządy (Zjednoczonej Prawicy) przez osiem ostatnich lat nie rozwiązały". Jego zdaniem jest to "problem systemowy". - I znowu, to jest zadanie dla nowego ministra, dla nowego resortu, bo pomysłów, w jaki sposób ten problem rozwiązać jest przynajmniej kilka - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Pacewicz/PAP