Jeden procent z kieszeni podatników na dowolny kościół w Polsce - ta propozycja hierarchów rozpoczęła gorącą dyskusję nad kościelnym budżetem. Szacuje się, że mógłby zyskać na tym nawet 300 mln zł rocznie.
Procent przeznaczany przez podatników na Kościół to nie jest rozwiązanie nowe. Funkcjonuje między innymi we Włoszech i w Hiszpanii. Tyle tylko, że to w Polsce Kościół chciałby od nas najwięcej.
- Kościół wie, co robi. Według naszych obliczeń byłoby to około 300 mln złotych. O tyle mniej trafiałoby do budżetu państwa, a te pieniądze by szły na rzecz kościołów - szacuje autor raportu o kościelnych finansach Andrzej Zwoliński z money.pl.
W zamian księża zgodziliby się na likwidację znacznie mniejszego Funduszu Kościelnego - w zeszłym roku państwo przeznaczyło na ten cel ponad 90 mln zł. Na razie przedstawiciele Episkopatu nie chcą mówić o szczegółach projektu.
Kontrola
Fundacje, którym od siedmiu lat możemy wpłacać jeden procent od podatku, muszą mieć w pełni jawną księgowość. Nie wiadomo, czy w przypadku Kościoła byłoby tak samo. Dzisiaj kościelna księgowość to wielka tajemnica. Tylko nieliczne parafie ujawniają swoje księgi rachunkowe.
Przywileje
Jak wyliczył Andrzej Zwoliński, roczny budżet Kościoła to ponad 3 miliardy zł - to więcej niż budżet straży pożarnej. Znaczna część tych pieniędzy trafia do Kościoła z budżetu państwa.
Najwięcej, bo ponad miliard sto milionów złotych, to pensje dla katechetów uczących religii w szkołach publicznych. Państwo dofinansowuje też szkoły i uczelnie katolickie oraz płaci pensje wojskowym kapelanom.
Do tego księża nie płacą podatków od spadków i darowizn, czy za sprowadzane z zagranicy samochody.
Kolejna sprawa to zryczałtowany podatek dochodowy. Z tego tytułu w zeszłym roku 30 tysięcy księży wpłaciło do budżetu nieco ponad 60 mln zł. Gdyby płacili kwoty od realnego przychodu, zysk państwa według szacunków byłby prawie czterokrotnie większy.
Do tego trzeba doliczyć nawet 5 mld zł. To wartość ziemi zwróconej Kościołowi przez komisję majątkową. Księża nie płacą też podatków od nieruchomości ani innych podatków lokalnych.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24