Na okładce najnowszego tygodnika "Newsweek" posła Antoniego Macierewicza przedstawiono jako terrorystę - uważa PiS, które skierowało w tej sprawie protest do Rady Etyki Mediów. Zdaniem szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka, okładka ta jest przejawem "wścieklizny politycznej". - Nie twierdzimy, że Macierewicz jest talibem - mówi w rozmowie z tvn24.pl Aleksandra Karasińska, zastępca redaktora naczelnego tygodnika "Newsweek".
Błaszczak stwierdził, że redaktor naczelny "Newsweeka" Tomasz Lis naruszył dobra osobiste Macierewicza. - Szczuje Polaków na siebie, przedstawia posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej poprzez fotomontaż jako terrorystę, nawołuje w artykule do nienawiści, tak to trzeba określić - powiedział polityk PiS.
Poinformował, że PiS wystosowało protest m.in. do REM.
W imieniu klubu parlamentarnego PiS wystosowałem pismo do Rady Etyki Mediów w formie protestu, wystosowałem pismo do wydawcy tego tygodnika oraz do Telewizji Polskiej, gdyż pan Tomasz Lis, to trzeba pamiętać, jest również dziennikarzem zatrudnionym w telewizji publicznej, a więc w telewizji, która powinna zachowywać wysokie standardy dziennikarstwa Mariusz Błaszczak
- W imieniu klubu parlamentarnego PiS wystosowałem pismo do Rady Etyki Mediów w formie protestu, wystosowałem pismo do wydawcy tego tygodnika oraz do Telewizji Polskiej, gdyż pan Tomasz Lis, to trzeba pamiętać, jest również dziennikarzem zatrudnionym w telewizji publicznej, a więc w telewizji, która powinna zachowywać wysokie standardy dziennikarstwa - powiedział szef klubu PiS.
"PO uprawia wściekliznę polityczną"
Błaszczak ocenił też, że okładka "Newsweeka" jest "przejawem wścieklizny politycznej, polityki, która była uprawiana przez partię dziś Polską rządzącą, przez PO".
W jego opinii, przejawem "wścieklizny politycznej" były m.in. także ataki na prezydenta Lecha Kaczyńskiego czy zabójstwo działacza PiS w Łodzi w 2010 roku. - W ocenie PiS efektem tej wścieklizny politycznej była również katastrofa smoleńska, bo obniżono prestiż urzędu prezydenta. Robili to politycy PO - stwierdził szef klubu PiS.
I dodał: - Ostatnio ta fala znowu wzbiera. Zaczęło się od nazwania przez premiera Donalda Tuska przewodniczącego NSZZ Solidarność pętakiem. Dwa tygodnie później z mównicy sejmowej premier miotał oszczerstwa w kierunku prezesa Jarosława Kaczyńskiego i PiS.
Według szefa klubu PiS, redaktor naczelny "Newsweeka" powtarza sformułowania premiera Tuska i "wpisuje się w te działania, które niestety skutkowały tragicznie".
"Okładka to metafora"
Rzeczniczka Ringier Axel Springer Polska, wydawcy tygodnika "Newsweek", Anna Gancarz-Luboń poinformowała, że wydawnictwo nie otrzymało na razie żadnego pisma w tej sprawie.
- Dopiero gdy do nas trafi i zapoznamy się z jego treścią, będziemy mogli odnieść się do argumentów PiS - powiedziała.
Aleksandra Karasińska, zastępca redaktora naczelnego tygodnika "Newsweek" powiedziała w rozmowie z tvn24.pl, że okładka czasopisma to pewna metafora i nie należy jej odczytywać dosłownie. - Nasi czytelnicy są inteligentni, i wiedzą, czym jest metafora - podkreśliła Karasińska.
Zaznaczyła jednocześnie, że "Newsweek" nie twierdzi, iż poseł Macierewicz jest talibem. - Pytamy tylko, do czego prowadzi język nienawiści i czy nie jest on charakterystyczny dla poglądów skrajnie radykalnych - dodała.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl