Samoobrona RP i Narodowy Kongres Polski Zygmunta Wrzodaka podpisały w środę porozumienie programowe. Przewiduje ono, że "czołowi przedstawiciele" partii Wrzodaka będą kandydować w wyborach z list partii Andrzeja Leppera.
O zawarciu porozumienia poinformował w komunikacie wiceszef sztabu wyborczego Samoobrony Kazimierz Zdunowski.
"Porozumienie przewiduje współdziałanie w realizacji przedsięwzięć politycznych na rzecz wzrostu gospodarczego, tworzenia nowych miejsc pracy, zagwarantowania uczciwej waloryzacji rent i emerytur oraz rozwijania polityki prorodzinnej" - czytamy w komunikacie.
Porozumienie przewiduje też, że - w sprawach wprowadzenia w Polsce euro i tarczy antyrakietowej powinien wypowiedzieć się naród w ogólnokrajowym referendum.
"Czołowi przedstawiciele" Narodowego Kongresu Polski mają kandydować do Sejmu z list Komitetu Wyborczego Samoobrona RP, a po wygranych wyborach zostaną członkami klubu parlamentarnego Samoobrony.
- Tych panów łącza interesy ludzi pracy. Obaj są robotnikami, mniejsza z tym kto jest prawicą, a kto lewicą. - mówił w TVN24 Andrzej Lepper, zapytany o wspólny start Leszka Millera i Zygmunta Wrzodaka, którzy zawsze stali po przeciwległych stronach sceny politycznych. Ich wspólny start a dokładnie zdjęcia na plakacie wyborczym nazywa "hitem kampanii".
Z kolei Miller pytany, czy wyobraża sobie siebie na tych samych listach, z których startować będzie Zygmunt Wrzodak i Piotr Tymochowicz powiedział, że - ma wyobraźnię nieograniczoną a ostatnie wydarzenia ją pogłębiły. Jak dodał, nic nie jest w stanie go zaskoczyć.
Źródło: PAP