- Nie zostały usunięte żadne przesłanki do tego, żeby taki dokument odtajnić - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Cezary Tomczyk. Wiceminister obrony narodowej wypowiedział się o odtajnieniu przez Mariusza Błaszczaka planów wojskowych w 2023 roku. Ocenił, że polityk PiS zrobił to "w imię interesu partyjnego".
W środę prokurator generalny Adam Bodnar skierował do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Prawa i Sprawiedliwości Mariuszowi Błaszczakowi. Były minister obrony narodowej w trakcie kampanii wyborczej jesienią 2023 roku odtajnił wojskowe plany obrony przed Rosją. Błaszczak zapowiedział, że nie zrzeknie się immunitetu oraz ocenił, że ujawnił "historyczny dokument".
CZYTAJ WIĘCEJ: Mariusz Błaszczak zapowiada, że nie zrzeknie się immunitetu. Uważa, że odtajnił "historyczny dokument"
- Mariusz Błaszczak ujawnił ściśle tajne dokumenty, w dodatku je manipulując i wyciągając pewne frazy z kontekstu, nie dlatego, że chciał dbać o bezpieczeństwo państwa, mimo że przysięgał to robić jako minister obrony, tylko w imię interesu partyjnego - ocenił w "Kropce nad i" w TVN24 wiceminister obrony Cezary Tomczyk (KO). Dodał, że Błaszczak "zrobił to na pikniku wojskowym po to, żeby uderzyć w ówczesną opozycję". Jego zdaniem jest to "haniebnie".
"Dostanie wynagrodzenie albo medal, ale od Putina"
- Jestem przekonany, że Mariusz Błaszczak dostanie z tego tytułu sowite wynagrodzenie albo medal, ale od Putina. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości - stwierdził Tomczyk. Jak przypomniał, "plany obrony (...) kraju są najpilniej strzeżonymi tajemnicami każdego państwa" i w Polsce je "zna może 20 osób".
Tomczyk mówił także, że nieprawdą jest, jakoby odtajniony dokument był "historyczny". - Nie zostały usunięte żadne przesłanki do tego, żeby taki dokument odtajnić - zauważył.
Wiceszef MON zwrócił także uwagę, że "ciężko nawet opisać" jak pilnie strzeżone są plany obronne państwa. - Mariusz Błaszczak wziął te dokumenty, odtajnił je i potem w jakimś zmanipulowanym fragmencie ujawnił propagandzie rosyjskiej - stwierdził. Ocenił też, że tą decyzją Błaszczak "uderzył we własną armię, uderzył w żołnierzy".
- Uważam, że to jest zdrada stanu, (...), że to jest hańba - powiedział Tomczyk. Dodał, że Błaszczak "zrobił to z czystą premedytacją w imię interesu politycznego, żeby uderzyć w opozycję".
- To jest hańba też, jeżeli chodzi o stosunek do polskich żołnierzy, bo przecież to żołnierze sporządzają te plany. To najlepsi polscy planiści w imię polskich interesów mówią, że nie oddamy nawet metra kwadratowego ziemi. Dlatego że taka jest doktryna NATO i taka jest polska racja stanu - wyjaśniał.
Tomczyk: takich szarlatanów będziemy rozliczać
Zdaniem Tomczyka "PiS dziwnie się zachowuje", ponieważ "te wszystkie rzeczy, które mówili o obronie narodowej, się nie sprawdzają". Wiceminister zwrócił uwagę na to, że "mamy najwyższy budżet w historii Polski, jeżeli chodzi o obronność" oraz na budowę systemu Tarcza Wschód. - Oni nie mogą tego znieść, oni uważali, że my będziemy armię zwijać, podczas gdy jest dokładnie odwrotnie - zaznaczył.
Zapowiedział również, że "takich szarlatanów, którzy wstrzymywali zakupy dla Wojska Polskiego, jak Macierewicz, będziemy rozliczać". - Oni mają strużki potu dzisiaj na plecach, oni wiedzą, że tutaj nie będzie żadnej taryfy ulgowej - mówił.
Cezary Tomczyk został zapytany także o swoją wizytę w Ukrainie. - Sytuacja jest bardzo skomplikowana pod wieloma względami (...). Na pewno na Ukrainie jest oczekiwanie zakończenia wojny, tak jak w całej Europie - ocenił.
Według niego "powinniśmy się skupić na przede wszystkim naszych interesach" i "zrobić wszystko, żeby Ukraina była po zachodniej części świata". Podkreślił przy tym, że "Polska jest dzisiaj bardzo ważnym graczem na arenie międzynarodowej". - Prawda jest taka, że nasi sąsiedzi, zarówno kraje bałtyckie, nordyckie, ale też kraje zachodnie patrzą dzisiaj na Polskę jak na wzór - przekonywał.
- Nie musimy za każdym razem oglądać się na innych. My naprawdę wyznaczamy standardy. Jesteśmy dzisiaj ważnym partnerem dla Stanów Zjednoczonych i dla NATO - stwierdził Tomczyk.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24