Rząd wystąpił do prezydenta Andrzeja Dudy o wprowadzenie stanu wyjątkowego w części województw podlaskiego i lubelskiego w związku z sytuacją na granicy z Białorusią. W tym kontekście wicemarszałek Sejmu i szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki został zapytany w środę przez reportera TVN24, gdzie jest wicepremier do spraw bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński. Polityk nie odpowiedział.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek, że rząd wystąpił do prezydenta Andrzeja Dudy o wprowadzenie stanu wyjątkowego w części województw podlaskiego i lubelskiego w związku z sytuacją na granicy z Białorusią. Stan wyjątkowy w Polsce ma obowiązywać przez 30 dni i objąć 183 miejscowości: 115 w województwie podlaskim oraz 68 w województwie lubelskim.
Zgodnie z przepisami prezydent "niezwłocznie" rozpatruje wniosek rządu o wprowadzenie stanu wyjątkowego i wydaje - jeśli uzna za stosowne - rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Rozporządzenie może zostać uchylone przez Sejm.
Terlecki o możliwym stanie wyjątkowym
Wicemarszałek Sejmu i szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki, zapytany w środę przez reportera TVN24 Radomira Wita, co przemawia za wprowadzeniem stanu wyjątkowego, odparł, że "ochrona polskiej granicy, ochrona państwa polskiego" - To chyba oczywiste - dodał.
Na pytanie, gdzie jest wicepremier do spraw bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński, nie odpowiedział.
Poncyljusz: Kaczyński powinien być w jakimś sztabie zarządzania kryzysowego
Takie pytanie zadają między innymi przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej. - To jest trochę żart i trochę prywatne państwo Jarosława Kaczyńskiego, który dla potrzeb politycznych i wygodnictwa ustanawia dla siebie stanowisko i figurantów, których postawił na różnych funkcjach. Zmusza do tego, żeby go powołali na fikcyjne stanowisko, które w dobie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej powinno być dzisiaj kluczowe - ocenił Paweł Poncyljusz z Koalicji Obywatelskiej.
Dodał, że "dzisiaj Jarosław Kaczyński powinien być w jakimś sztabie zarządzania kryzysowego z ministrem obrony, ministrem spraw wewnętrznych i wieloma innymi i koordynować pewne rzeczy, ale też nie ukrywać przed opozycją tego, co tak naprawdę nas może czekać, co może Polskę czekać w najbliższych miesiącach".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24