Poszukiwania zaginionego wędkarza na Wiśle znów wstrzymane. Ratownicy nie tracą nadziei

Aktualizacja:
Autor:
bp/gp
Źródło:
PAP, tvn24.pl
Poszukiwania na Wiśle (12.11.2022)
Poszukiwania na Wiśle (12.11.2022)TVN24
wideo 2/5
TVN24Poszukiwania na Wiśle

Służby ratunkowe wciąż nie odnalazły wędkarza, którego ponton przewrócił się w sobotę około południa na Wiśle we Włocławku (woj. kujawsko-pomorskie). W niedzielę wieczorem poszukiwania zostały wstrzymane, ratownicy wznowią je następnego dnia o poranku. Zaginiony to 39-latek, który wybrał się na ryby. - Dopóki nie ma ciała, to musimy uważać, że ta osoba może nadal żyć. Cały czas w to wierzymy - przekazał prezes WOPR Włocławek Sławomir Mularski.

W sobotę około godziny 12.20 na Wiśle na wysokości ulicy Toruńskiej we Włocławku znaleziono dryfujący ponton. Na miejsce zostały skierowane służby ratunkowe. W pobliżu dmuchanej łodzi nie znaleziono ludzi, jednak na rzece pływały między innymi wędki.

Poszukiwania wstrzymane po raz drugi

Pontonem płynął najprawdopodobniej 39-letni wędkarz, którego zaginięcie zostało zgłoszone już po znalezieniu pontonu i wszczęciu poszukiwań osób, które mogły w nim przebywać. Mężczyzna wyszedł z domu w sobotę około godziny 11 z zamiarem wędkowania - poinformowała nas włocławska policja.

Akcja ratunkowa nie przyniosła dotąd skutku, w niedzielę pod wieczór została wstrzymana ze względu na zapadający zmrok. W sobotę wieczorem ratownicy podjęli podobną decyzję. Poszukiwania zostaną wznowione w poniedziałek rano.

WOPR Włocławek przekazał w niedzielę, że akcji ratunkowej bierze udział siedem łodzi motorowych WOPR z 25 ratownikami, dwa sonary boczne i dron. Na miejscu działają także funkcjonariusze policji z włocławskiego ogniwa prewencji na wodach i terenach wodnych oraz strażacka grupa wodno-nurkowa.

Poszukiwania zaginionego wędkarza na Wiśle we WłocławkuKP PSP Włocławek
Poszukiwania zaginionego wędkarza na Wiśle we WłocławkuKP PSP Włocławek

Ratownicy nie tracą nadziei

Prezes WOPR we Włocławku Sławomir Mularski powiedział, że odcinek, który jest przeszukiwany, jest bardzo trudny. - Mamy tam bardzo mocny nurt i przewężenie. Dno jest mocno urozmaicone. Miejscami są trzy metry głębokości, a zaraz obok pięć czy siedem metrów. Do tego są różne przeszkody na dnie, powalone drzewa - przekazał

Mularski przyznał, że woda w Wiśle jest bardzo zimna, bo późnym popołudniem ma około 10 stopni Celsjusza.

Podkreślił jednak, że ratownicy nigdy nie tracą nadziei. - Dopóki nie ma ciała, to musimy uważać, że ta osoba może nadal żyć. Cały czas w to wierzymy - wskazał prezes WOPR Włocławek.

- Ponton nie jest sprzętem do pływania na rzece. Pod wodą jest dużo przeszkód i bardzo łatwo go przebić. To niebezpieczny sprzęt do łowienia ryb na Wiśle (...). W tym miejscu na rzece po wypadnięciu z pontonu problem miałby nawet wytrawny pływak - przyznał Sławomir Mularski.

Ratownicy WOPR szukają zaginionego na Wiśle wędkarzaWOPR Włocławek
Ratownicy WOPR szukają zaginionego na Wiśle wędkarzaWOPR Włocławek
Zaślepka materiału TVN24GO
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO
Materiał jest częścią serwisu TVN24 GO

Autor:bp/gp

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości