Rozdzielona czy nieplanowana? Pytania o wspólną wizytę Tuska i Kaczyńskiego w Katyniu

[object Object]
Słowa Donalda Tuska, że nie była planowana wspólna wizyta w Katyniu, były żywo komentowane przez politykówKatarzyna Kowalska | tvn24
wideo 2/23

Donald Tusk twierdzi, że "rozdzielenie wizyt" w Katyniu w 2010 roku to termin "publicystyczny" albo "polityczny", bo skoro nie była planowana wspólna wizyta premiera i prezydenta, to nie można jej było rozdzielić. Problem w tym, że o planach wspólnej wizyty obu polityków i jej rozdzieleniu mówili świadkowie w prokuratorskim śledztwie, świadomi odpowiedzialności karnej.

Tusk zeznawał w poniedziałek 23 kwietnia przed warszawskim Sądem Okręgowym jako świadek w sprawie karnej byłego szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasza Arabskiego. O zaniedbania w przygotowaniu lotu do Smoleńska, zakończonego katastrofą prezydenckiego samolotu 10 kwietnia 2010 roku, oskarża Arabskiego część rodzin ofiar.

Zeznania byłego premiera

Pytany w poniedziałek, czy pojawiła się możliwość wspólnej wizyty jego oraz prezydenta w Katyniu, Donald Tusk zeznał, że nie miał "takiego sygnału" od Lecha Kaczyńskiego.

- Powiem otwarcie: nie spodziewałem się, aby tego typu inicjatywa ze strony prezydenta miała miejsce, też z racji doświadczeń, jeśli chodzi o tę momentami dość trudną kohabitację - mówił były premier.

- W moich planach i z tego, co pamiętam, w planach prezydenta Kaczyńskiego, nie było wspólnej wizyty - oświadczył Tusk, który dziś pełni funkcję szefa Rady Europejskiej.

Dopytywany o kwestię "rozdzielenia wizyt" odpowiedział, że to termin publicystyczny i polityczny, służący "zdyskredytowaniu mnie i mojego urzędu", który dość skutecznie od lat "pełni funkcję raczej propagandową niż wyjaśniającą cokolwiek z tego, co zdarzyło się na początku 2010 roku".

Sprawdziliśmy, jak zeznanie byłego premiera ma się do powszechnie znanych faktów i dokumentów Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, która bezpośrednio po katastrofie prowadziła śledztwo w sprawie domniemanego niedopełnienia obowiązków przez urzędników przygotowujących lot prezydenta do Smoleńska. Zeznania świadków i postanowienie o umorzeniu śledztwa są publicznie dostępne.

Trudna kohabitacja

Nazwane w poniedziałek przez Tuska "trudną kohabitacją" współrządzenie krajem przez premiera i prezydenta było znaczone między innymi rywalizacją o pierwszeństwo w prowadzeniu polityki zagranicznej.

Już w 2008 roku wybuchła tak zwana wojna o krzesła i samolot. W 2008 roku prezydent Kaczyński poleciał na szczyt Unii Europejskiej w Brukseli samolotem wyczarterowanym od LOT-u, bo - jak twierdziła jego kancelaria - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów odmówiła udzielenia prezydentowi rządowej maszyny. W Brukseli okazało się, że przy stole obrad jest za mało miejsc, by pomieścić dwie polskie delegacje - prezydencką i rządową. "W sali zabrakło miejsca dla ministrów Radosława Sikorskiego i Jacka Rostowskiego" - relacjonował korespondent TVN24.

Spór o to, kto ma kierować polską polityką zagraniczną i reprezentować państwo na forach międzynarodowych, trafił do Trybunału Konstytucyjnego. W 2009 roku TK wydał salomonowe rozstrzygnięcie, że prezydent może uczestniczyć w dowolnym szczycie Unii Europejskiej, ale to premier ma prawo przedstawiać tam oficjalne stanowisko Polski.

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Sławomir Nowak skomentował ten wyrok jako "remis ze wskazaniem na premiera", co najtrafniej oddaje stan stosunków na linii Tusk - Kaczyński. Remis ze wskazaniem jest pojęciem ze świata boksu.

Przygotowania do wizyty

W takiej atmosferze rozpoczęły się przygotowania do obchodów 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Prowadziły je niezależnie od siebie aż trzy ośrodki: Kancelaria Prezydenta, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów oraz Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (ROPWiM).

Z dokumentów prokuratury wynika, że przepływ informacji zainicjowała Kancelaria Prezydenta. 27 stycznia minister Mariusz Handzlik wysłał pisma w sprawie obchodów do szefa MSZ Radosława Sikorskiego, wiceministra Andrzeja Kremera oraz szefa ROPWiM Andrzeja Przewoźnika.

Poinformował w nich, że prezydent planuje "oddać hołd ofiarom na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu w kwietniu br." oraz że ewentualna "formuła udziału Prezydenta RP i Premiera RP wymaga dopracowania".

Przełomowy telefon Putina

11 lutego 2010 roku z inicjatywy wiceministra Kremera doszło do spotkania Kremera z Handzlikiem (obaj zginęli w katastrofie smoleńskiej). Z notatki ze spotkania wynika, że wiceszef MSZ poinformował prezydenckiego ministra, iż 3 lutego premier Władimir Putin (cytat z ustaleń prokuratury) "zatelefonował do Premiera Donalda Tuska z zaproszeniem do wspólnego udziału w uroczystościach katyńskich. Zaproszenie miało charakter ustny i było zaskoczeniem dla Kancelarii Prezesa Rady Ministrów".

Na spotkaniu z Handzlikiem Kremer zaprezentował też scenariusz, który przewidywał wspólny udział prezydenta i premiera w obchodach w Katyniu, "ale zdaniem Andrzeja Kremera jest to mało prawdopodobne ze względu na stanowisko strony rosyjskiej".

O planach dotyczących wspólnej wizyty mówił w zeznaniach były szef wydziału politycznego ambasady RP w Moskwie Tomasz Turowski. "W trakcie konsultacji w styczniu 2010 roku Andrzeja Kremera z wiceministrem Spraw Zagranicznych Rosji Titowem mowa była o jednej wspólnej wizycie w Katyniu 10 kwietnia 2010 roku. 3 lutego po rozmowie telefonicznej Premiera Tuska z Premierem Putinem zapadła decyzja o osobnym spotkaniu Premierów, ale nie zapadła decyzja co do terminów" - streszcza jego zeznania prokuratura.

Współpracująca z Turowskim Justyna Gładyś z ambasady w Moskwie zeznała, że podczas wizyty w Rosji Andrzeja Przewoźnika w lutym uczestniczyła w roboczym śniadaniu, gdzie "rozważana była wersja z jedną wspólną wizytą Premiera i Prezydenta, chociaż w pewnym momencie Andrzej Przewoźnik wyraził obawę, że mogą to być dwie odrębne wizyty" - czytamy w prokuratorskim uzasadnieniu umorzenia śledztwa.

"Było oczywiste, że jedzie Premier i Prezydent razem"

Wśród przesłuchanych urzędników Kancelarii Prezesa Rady Ministrów najobszerniej prokuratura opisuje zeznania Dominiki Cieślak, która miała za zadanie przygotować warunki pracy dziennikarzom w czasie wizyty.

Cieślak twierdziła, że w styczniu 2010 roku "było oczywiste, że jedzie Premier i Prezydent razem, planowano wspólną wizytę. Nie było jeszcze ustalonego terminu".

W czasie jednego ze spotkań, w którym uczestniczyła Cieślak, "Andrzej Przewoźnik poinformował, że strona polska, czyli on i strona rosyjska pracują nad uzgodnieniem programu wizyty, czyli wizyty Premiera i Prezydenta".

Zamiar zorganizowania wspólnej wizyty prezydenta Kaczyńskiego i premiera Tuska w Katyniu przewijał się przez rozmowy w trójkącie Kancelaria Prezydenta - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów - ROPWiM jeszcze kilkukrotnie. "Podczas drugiego spotkania w Radzie nadal aktualny był plan wspólnego wyjazdu Premiera i Prezydenta. Na drugim albo na trzecim spotkaniu w Radzie świadek [Dominika Cieślak - przyp. red.] dostała od Andrzeja Przewoźnika wstępny projekt scenariusz uroczystości, który wynikał z polskich oczekiwań i nie był konsultowany z Rosjanami. Była to jedna wersja programu wizyty z udziałem Prezydenta i Premiera" - piszą prokuratorzy.

W innej części zeznań Dominiki Cieślak pojawia się informacja, że "kiedy był planowany wyjazd Tomasza Arabskiego do Rosji, były planowane jeszcze wspólne uroczystości".

I w kolejnych dwóch miejscach:

1. "Na kolejnym spotkaniu w Radzie, dość szybko po konferencji Tomasza Arabskiego, Andrzej Przewoźnik poinformował wszystkich obecnych o rozdzieleniu wizyt".

2. "Kiedy doszło do rozdzielenia wizyt, pojawiły się dwa scenariusze obchodów, jeden z udziałem Prezydenta, a drugi z udziałem Premiera" - wynika z dokumentów prokuratury.

Wspólny udział "poważnie rozważany"

O wspólnej wizycie zeznawali też pracownicy Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Maciej Jakubik, były prezydencki urzędnik Biura Spraw Zagranicznych mówił, że "w Kancelarii Prezydenta był poważnie rozważany wspólny udział Prezydenta RP razem z Premierem Tuskiem i Premierem Putinem".

Z zeznań wiceszefa kancelarii Jacka Sasina wynika, że powiedział "stanowczo" Przewoźnikowi, iż "Prezydent wyraża wolę uczestniczenia i nie widzi pola do ewentualnych problemów i powołał jako przykład udział we wspólnych uroczystościach na Westerplatte".

Warto przypomnieć, że w obchodach 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej odbywających się 1 września 2009 roku na Westerplatte brali udział jednocześnie prezydent Kaczyński, premier Tusk i premier Putin.

Do uroczystości na Westerplatte odwoływała się również Małgorzata Bochenek, minister w Kancelarii Prezydenta. Prokuratorzy tak streszczają tę część jej zeznań: "Przed zaproszeniem Premiera Tuska [przez Putina - red.] Kancelaria Prezydenta była przekonana, że Prezydent będzie uczestniczył w uroczystościach razem z Premierem, pewna była udziału Prezydenta i nie miała żadnej informacji, aby Premier nie jechał do Katynia".

"Rozważano wspólny lot" i analizowano przepisy

Janusz Strużyna, wówczas dyrektor Zespołu Obsługi Organizacyjnej Prezydenta RP, "podał, że w czasie przygotowań rozważano wspólny lot Prezydenta i Premiera, ale potem pojawił się termin 7 kwietnia i oddzielna wizyta w Katyniu". W jego zeznaniu wyraźnie pojawia się wątek rozdzielenia wizyt. Z zeznań Strużyny wynika również, że rozważając wspólną wizytę prezydenta i premiera w Katyniu, zastanawiano się, czy mogą lecieć jednym samolotem.

W prokuratorskim protokole przy zeznaniach dyrektora Strużyny odnotowano, iż "nie ma przepisów zabraniających Prezydentowi i Premierowi podróżować jednym środkiem transportu".

Maciej Łopiński, minister w Kancelarii Prezydenta Kaczyńskiego, zeznał, że "Prezydent wyrażał chęć wzięcia udziału w uroczystościach już po zaproszeniu Premiera Tuska przez Premiera Putina, kiedy nie pojawił się jeszcze termin 7 kwietnia. Ministrowie z Kancelarii Prezydenta, Władysław Stasiak czy Mariusz Handzlik, sygnalizowali dążenia do tego, aby była to jedna uroczystość. Strona rządowa postawiła Kancelarię Prezydenta przed faktem dokonanym, informując, że będą to odrębne uroczystości, które zaplanowano później na 7 i 10 kwietnia".

"Nie było mowy". "Idea teoretyczna"

Jedynym świadkiem, wśród cytowanych przez prokuraturę w jawnym postanowieniu o umorzeniu, który kwestionuje zamiar wspólnej wizyty w Katyniu, jest Jarosław Bratkiewicz, wówczas dyrektor Departamentu Wschodniego MSZ. Zeznał, że "nie było mowy o wspólnym wyjeździe Premiera i Prezydenta na obchody rocznicy katyńskiej w Katyniu".

Podsumowując zeznania świadków i konfrontując je z innymi dowodami, prokuratorzy Józef Gacek i Michał Machniak formułują następujący wniosek:

"Pomimo deklaracji, składanych przez urzędników z poszczególnych Kancelarii, iż wspólny udział w uroczystościach Prezydenta i Premiera nie stanowi problemu, idea wspólnego udziału w obchodach w Katyniu Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska, przed dniem 23 lutego 2010 roku, rozważana była tylko teoretycznie. Po tej dacie nie wracano już więcej do tego rozwiązania".

Propozycje były dwie

Informacje o planowaniu wspólnej wizyty i późniejszym rozdzieleniu tych planów znajdują się również w innych źródłach.

To, kiedy i gdzie zapadła decyzja, badała tak zwana komisja Jerzego Millera (Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego), która zajmowała się badaniem przyczyn katastrofy smoleńskiej. Z jej raportu wynika, że "formę realizacji wizyt" przygotowywał sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik.

Maciej Lasek, były przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, prezentując omówienie raportu komisji, pokazywał slajd zatytułowany "Kto i kiedy podjął decyzję o rozdzieleniu wizyty Prezydenta i Premiera w Smoleńsku?". Wypunktowano tam następujące fakty:

"W lutym 2010 r. Sekretarz Generalny ROPWiM przedstawił stronie rosyjskiej dwie koncepcje:

- zorganizowanie obchodów z jednoczesnym udziałem Premiera i Prezydenta

- dwóch uroczystości - pierwszej 7.04, z udziałem Premierów Polski i Rosji, drugiej, 10.04 z udziałem Prezydenta RP.

Strona rosyjska stwierdziła, że wariant osobnych wizyt Premiera i Prezydenta RP byłby najbardziej korzystny".

"Ważny i dobry krok"

Po tym, gdy było już wiadomo, że dojdzie do rozdzielenia wizyt, komentował ten fakt minister Handzlik.

- To, że do Katynia udaje się premier Tusk z osobną wizytą i że w trakcie tych wydarzeń w Lesie Katyńskim będzie obecny premier Federacji Rosyjskiej, to ważny i dobry krok - powiedział wówczas prezydencki minister do telewizyjnych kamer.

Autor: jp//now / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Radosław Sikorski na spotkaniu w Rokietnicy odniósł się do swojej rywalizacji z Rafałem Trzaskowskim w prawyborach w Koalicji Obywatelskiej. Mówił, że "to nie jest dogrywka" wyborów 2020 roku. - To jest nowe rozdanie w innych czasach na inne tematy - stwierdził. Jednocześnie zapewnił, że jeżeli to prezydent Warszawy wygra prawybory i zostanie kandydatem na prezydenta, to będzie pracował na jego sukces.

Sikorski: jedno państwu z góry ślubuję

Sikorski: jedno państwu z góry ślubuję

Źródło:
TVN24

Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, który ubiega się o bycie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta kraju, na spotkaniu z mieszkańcami Krakowa mówił, że "dzisiaj jest szansa na sprawiedliwe wybory". Dodał, że fundamentalną sprawą w tych wyborach będzie kwestia bezpieczeństwa. W czasie spotkania doszło do incydentu, rozłożono baner z napisem "CPK w Polsce, nie w Berlinie". Trzaskowski zareagował.

Incydent z banerem na spotkaniu Trzaskowskiego. "Weszli, pokrzyczeli i uciekli"

Incydent z banerem na spotkaniu Trzaskowskiego. "Weszli, pokrzyczeli i uciekli"

Źródło:
TVN24, PAP

Były rektor dawnego Collegium Humanum (dzisiaj Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia) Paweł C. opuścił areszt tymczasowy w Katowicach i wrócił do domu w Warszawie. C. jest podejrzany w wielowątkowej aferze dotyczącej między innymi wydawania dyplomów za pieniądze.

Były rektor Collegium Humanum opuścił areszt

Były rektor Collegium Humanum opuścił areszt

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Żołnierze ukraińskiej Gwardii Narodowej zniszczyli rosyjski system rakiet przeciwlotniczych Buk-M1 - poinformował w sobotę minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko. Dodał, że wartość takiego sprzętu sięga 10 milionów dolarów.

Kosztowne znalezisko w lesie i "precyzyjne uderzenie" Ukraińców

Kosztowne znalezisko w lesie i "precyzyjne uderzenie" Ukraińców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Mieszkańcy Trydentu we Włoszech ptotestują przeciwko zapowiedzi ścięcia liczącej około 200 lat jodły, która ma stanąć na placu Świętego Piotra w Watykanie jako dar dla papieża Franciszka. W nocy z piątku na sobotę w lesie w Valle di Ledro czuwali przy drzewie. Petycję do papieża o uratowanie jodły podpisało jak dotąd 50 tysięcy osób.

Pierwszy taki protest w związku z papieską choinką

Pierwszy taki protest w związku z papieską choinką

Źródło:
PAP

Rada Miasta zgodziła się na zbycie terenu położonego przy promenadzie w Ustce. Oznacza to, że grunt, którego wartość rzeczoznawca wycenił na 114 tysięcy złotych, będzie mógł kupić przedsiębiorca, który dzierżawi nieruchomość od 1993 roku. Kontrowersje wśród części mieszkańców wzbudza fakt, że odbędzie się to bez przetargu i konkurencji. Na dodatek w głosowaniu brał udział zięć przedsiębiorcy. Był "za" sprzedażą. Uchwała przeszła jednym głosem.

Teren przy plaży za 114 tysięcy. Uchwała przeszła dzięki głosowi zięcia

Teren przy plaży za 114 tysięcy. Uchwała przeszła dzięki głosowi zięcia

Źródło:
TVN24

Rosyjski statek szpiegowski został eskortowany na Morzu Irlandzkim z dala od obszaru, gdzie znajdują się podmorskie rurociągi, a także kable energetyczne i internetowe - podał brytyjski dziennik "Guardian".

Na wodzie rosyjska jednostka, na dnie ważne kable. Ruch Irlandczyków

Na wodzie rosyjska jednostka, na dnie ważne kable. Ruch Irlandczyków

Źródło:
The Guardian
Tolkien, Hamlet i queerowa ikona. "Jestem szczęśliwy, że w mojej karierze pojawił się Gandalf"

Tolkien, Hamlet i queerowa ikona. "Jestem szczęśliwy, że w mojej karierze pojawił się Gandalf"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jadąc do pracy, Reporter24 ze śląskiej Żernicy miał okazję podziwiać zwierzę, które niewielu z nas spotyka na swojej drodze. Pan Patryk trafił na białego daniela, który biegł wzdłuż jezdni.

"Początkowo myślałem, że to koń albo duży pies". Niezwykłe spotkanie Reportera24

"Początkowo myślałem, że to koń albo duży pies". Niezwykłe spotkanie Reportera24

Źródło:
Kontkt24

- Definitywnie kończy się okres pogody z mżawkami, zamgleniami i słabym wiatrem. W najbliższych dniach diametralnie zmieni się cyrkulacja - na typowo zachodnią, więc przed nami ochłodzenie i dynamicznie zmieniające się warunki atmosferyczne - mówi synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński.

"Efekt morza", nietypowe burze, wichury, niż genueński. Czeka nas trudny czas

"Efekt morza", nietypowe burze, wichury, niż genueński. Czeka nas trudny czas

Źródło:
tvnmeteo.pl

Mieli tu być dwa tygodnie, właśnie leci trzeci miesiąc. Mieszkańcy trzech kamienic w sercu Łodzi starają się oswoić myśl, że do domów być może nie wrócą nawet na święta Bożego Narodzenia. 25 metrów pod ich domami znajduje się maszyna drążąca tunel kolejowy. Jej praca stanowi zagrożenie, że budynki runą - tak, jak na początku września runęła oficyna przy 1 Maja 23. - Nikt z nas nie wie, kiedy to się skończy. Dawno już brakło nam cierpliwości - zaznaczają. 

Polski "Terminal". Trzy miesiące temu utknęli w hotelu

Polski "Terminal". Trzy miesiące temu utknęli w hotelu

Źródło:
tvn24.pl

To jest duży problem, bo nawet jak machnę ręką i zapłacę ten rachunek, to nic to nie da. Będę co chwilę taki dostawać. Jak nie sześć, to dziesięć albo i sto tysięcy złotych - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Karolina, właścicielka mieszkania w Warszawie. Wcześniej dopłaty za wodę sięgały stu złotych, teraz dostała fakturę na kwotę sześćdziesiąt razy wyższą.

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Źródło:
tvn24.pl

W wieku 101 lat zmarł Olav Thon, potentat nieruchomości i turystyki w Norwegii. Był właścicielem kilkudziesięciu centrów handlowych i hoteli w północnej Europie. Jego majątek wyceniano na 25 miliardów koron (około 9,3 miliarda złotych).

Olav Thon nie żyje. Miał 101 lat

Olav Thon nie żyje. Miał 101 lat

Źródło:
PAP

Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że ewentualne rozmowy z Rosją są możliwe "pod warunkiem, że Ukraina nie będzie osamotniona i będzie silna". - Powinniśmy zrobić wszystko, żeby w przyszłym roku wojna skończyła się na drodze dyplomatycznej - dodał Zełenski w rozmowie z nadawcą publicznym Suspilne.

"Jak można negocjować z zabójcą?". Zełenski: żeby rozmawiać, nie możemy zostać sam na sam z Rosją

"Jak można negocjować z zabójcą?". Zełenski: żeby rozmawiać, nie możemy zostać sam na sam z Rosją

Źródło:
PAP, Suspilne

Rząd Rosji postanowił tymczasowo ograniczyć eksport wzbogaconego uranu do Stanów Zjednoczonych - przekazała w piątek agencja Reutera. Jak dodano, decyzja została podjęta na polecenie prezydenta w odpowiedzi na zakaz importu uranu ogłoszony wcześniej przez USA.

"Decyzja na polecenie prezydenta". Rosja reaguje na amerykański zakaz

"Decyzja na polecenie prezydenta". Rosja reaguje na amerykański zakaz

Źródło:
PAP

Dzieci i młodzież potrafią wydać spore pieniądze na zakup wirtualnych skrzynek z nagrodami. Eksperci ostrzegają, że w ten sposób młodzi ludzie są wciągani w uzależnienie od hazardu. Działalność firm, które na tym zarabiają, umożliwiają luki prawne i przestarzałe przepisy. - Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl prawniczka dr Justyna Grusza-Głębicka.

"Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają"

"Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają"

Źródło:
tvn24.pl

Dane pokazują, że w Polsce brakuje około 500 onkologów. Studenci kierunków medycznych niechętnie wybierają tę specjalizację. Studenckie Onko-Forum chce to zmienić. - Stawiamy sobie za cel przedstawienie onkologii jako dziedziny oferującej nam nieograniczone możliwości rozwoju zawodowego oraz realnego wpływu na zdrowie pacjentów - mówi Paulina Kalman, prezeska SOF, studentka 6. roku kierunku lekarskiego w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

Brakuje onkologów, chcą to zmienić. "Onkologia to jest przyszłość"

Brakuje onkologów, chcą to zmienić. "Onkologia to jest przyszłość"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o opodatkowaniu wyrównawczym - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP. Nowy podatek ma objąć kilka tysięcy firm.

Nowy podatek od stycznia

Nowy podatek od stycznia

Źródło:
PAP

"Przez 23 lata miałem zaszczyt reprezentować Was w parlamencie" - napisał w sobotę w mediach społecznościowych Bogdan Klich. Poinformował swoich zwolenników, że w związku z powołaniem na ministra pełnomocnego-chargé d’affaires Ambasady RP w USA złożył mandat senatora.

Klich złożył mandat senatora. W związku z nowym powołaniem

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk opublikował w mediach społecznościowych prawyborczą ankietę dla internautów, pisząc, że "w poniedziałek wyniki wielkiego sondażu, w piątek prawybory, a w sobotę ogłoszenie wyników". W przyszłym tygodniu w Koalicji Obywatelskiej zapadnie decyzja, kto będzie kandydatem klubu na prezydenta - Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski.

Przyszły tydzień w KO pod znakiem prawyborów. Premier sonduje wśród internautów

Przyszły tydzień w KO pod znakiem prawyborów. Premier sonduje wśród internautów

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na Bałtyku przewróciła się łódź rybacka. Dwóch członków załogi zostało wyciągniętych z wody przez statek ratowniczy, są cali i zdrowi. Trzeci z rybaków, nieprzytomny, został wyrzucony przez wodę na plażę. Po przywróceniu funkcji życiowych trafił do szpitala, gdzie niestety zmarł.

Łódź przewróciła się na Bałtyku. Jeden z rybaków nie żyje

Łódź przewróciła się na Bałtyku. Jeden z rybaków nie żyje

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

To są wszystko kandydaci, którzy zapowiadają zmianę. Nie taką, jakie to zachodziły w Ameryce w przeszłości, tylko radykalną, ostrą - powiedział we "Wstajesz i weekend" Janusz Reiter, były ambasador RP w USA i Niemczech. Komentował nominacje Donalda Trumpa do jego przyszłej administracji. Mówił też o tym, jakie może być przyszłe podejście Stanów Zjednoczonych do wojny w Ukrainie i komentował niedawną rozmowę Olafa Scholza z Władimirem Putinem.

Reiter: to się nie dokona bez ceny dla Europy, ale także Ameryki

Reiter: to się nie dokona bez ceny dla Europy, ale także Ameryki

Źródło:
TVN24

Jezioro Klimkowskie w Małopolsce wysycha. Zwykle wody w tym zbiorniku jest około ośmiokrotnie więcej niż obecnie. Zazwyczaj da się tam pływać łodziami, teraz jednak można urządzić sobie spacer po wysuszonym dnie.

Zamiast tafli wody wysuszone dno. Polskie jezioro dobija susza

Zamiast tafli wody wysuszone dno. Polskie jezioro dobija susza

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Co najmniej 10 noworodków zginęło, a 16 zostało rannych w pożarze szpitala w Indiach - poinformowały w sobotę lokalne władze. - Zidentyfikujemy osoby odpowiedzialne za tę tragedię i podejmiemy zdecydowane działania - zapowiedział Brajesh Pathak, wysokiej rangi przedstawiciel władz stanowych.

"Rozdzierająca serce tragedia" w szpitalu. Zginęło 10 noworodków

"Rozdzierająca serce tragedia" w szpitalu. Zginęło 10 noworodków

Źródło:
PAP, ABC News

W grudniu kończą się kadencje części sędziów, którzy zasiadają w Trybunale Konstytucyjnym. Sejm nie wskazał kandydatów na ich miejsce i być może w ogóle tego nie zrobi. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Patowa sytuacja w TK. "Do instytucji o takiej reputacji żaden szanujący się prawnik nie pójdzie"

Patowa sytuacja w TK. "Do instytucji o takiej reputacji żaden szanujący się prawnik nie pójdzie"

Źródło:
TVN24

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

6 grudnia z okazji 33. Finału do sprzedaży trafią znaczki pocztowe Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Ten znaczek zawiera w sobie tajemnicę, którą robimy od 33 lat - mówił podczas prezentacji Jurek Owsiak, prezes Fundacji WOŚP. Poza tradycyjnymi do nabycia będą również kryptoznaczki.

"Ten znaczek zawiera w sobie tajemnicę"

"Ten znaczek zawiera w sobie tajemnicę"

Źródło:
tvn24.pl

"Listy do M. Pożegnania i powroty", szósta odsłona kultowej serii, najprawdopodobniej w poniedziałek osiągnie kolejny rekord oglądalności. Według szacunków obraz ma zobaczyć w sumie ponad milion widzów. – Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy – mówił na antenie TVN24 aktor Tomasz Karolak.

Będzie kolejny rekord "Listów do M."? "Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy"

Będzie kolejny rekord "Listów do M."? "Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy"

Źródło:
tvn24.pl

Gościem programu TVN24 "Wstajesz i weekend" była Agnieszka Chylińska, która w pierwszej połowie tego roku świętowała 30-lecie obecności na scenie. Opowiedziała o swoich początkach, o tym, czym były okupione i jak zmieniła się jej percepcja po ponad 3 dekadach spędzonych na scenie.

30 lat twórczości Agnieszki Chylińskiej. "To cały czas dla mnie wielkie wow"

30 lat twórczości Agnieszki Chylińskiej. "To cały czas dla mnie wielkie wow"

Źródło:
TVN24

W sobotę ruszyła 24. edycja Szlachetnej Paczki, która co roku pomaga kilku tysiącom rodzin przed świętami. - 2,5 miliona Polaków żyje w skrajnym ubóstwie, w tym pół miliona dzieci - powiedziała na antenie TVN24 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna. W tym roku "weekend cudów", kiedy dary powędrują do potrzebujących, zaplanowano na 14 i 15 grudnia.

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Źródło:
TVN24

Finałowy odcinek ostatniego sezonu "Szadzi" jest już dostępny na platformie Max. Czy Wolnickiemu uda się wyjść zwycięsko z ostatniej konfrontacji? Czego można spodziewać się po najnowszym epizodzie serialu?  

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o serialowym widowisku "Diuna: Proroctwo", które zadebiutuje w serwisie Max, o świątecznej, najnowszej odsłonie "Listów do M.", która zdeklasowała kinową konkurencję i skandalu w związku z opinią szefa festiwalu filmowego EnergaCamerimage, Marka Żydowicza, na temat kobiet.

Serialowe widowisko, świąteczny hit i skandal wokół festiwalu. Co w świecie filmu i muzyki?

Serialowe widowisko, świąteczny hit i skandal wokół festiwalu. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl