"Wierzejski prezentuje poziom kreta na Żuławach"

Czarnecki: Wierzejski prezentuje poziom kreta na Żuławach
Czarnecki: Wierzejski prezentuje poziom kreta na Żuławach
Źródło: TVN24
Na blogowym ringu w kolejnych starciach Ryszard Czarnecki i Wojciech Wierzejski. Ich potyczka przeniosła się do studia TVN 24.

- Poziom na którym operuje pan Wierzejski, czyli nazywanie mnie kundelkiem PiSu, to jest poziom kreta, ale na żuławach - komentował słowa Wierzejskiego Ryszard Czarnecki w Poranku TVN24. - Pamiętam posła Wierzejskiego, jak był spokojnym, miłym, grzecznym człowiekiem. Wydaje mi się, że ta bolesna klęska wyborcza, którą przeżył w Warszawie, tak bardzo go zmieniła. Uzyskał wszak wynik rzędu 0,2 procentu poparcia, czyli taki, jak ilość promili alkoholu we krwi niektórych jego kolegów po różnych imprezach - ironizował Czarnecki.

Skąd ta ironia? Wszystko zaczęło się jednak od wczorajszego wpisu na blogu Ryszarda Czarneckiego na temat aliansu LPR z Januszem Korwinem-Mikke.

- Sojusz z Korwinem-Mikke to swoisty chichot polityki. Ortodoksyjnie prawicowa formacja na swoją główną twarz wystawia człowieka, który jest dogmatycznym liberałem i który na prawicowo-narodowo-katolickim sztandarze wypisuje hasło legalnego funkcjonowania burdeli - pisał były poseł Samoobrony.

Wojciech Wierzejski, najwidoczniej na bieżąco śledząc blogosferę, odpowiedział szybko i ostro:

- Nie pierwszy to kundel PiSu, który dziś zaczął nerwowo, acz dokuczliwie ujadać. Oto Rysiu Czarnecki (ZChN – Samoobrona – niezależny), czarny bohater z zeznań Janusza Kaczmarka, wyje do księżyca na swoim blogu.

Wierzejski dodał jeszcze na blogu, że Czarnecki jest "pieskiem Bielana i Kamińskiego do rozprowadzania po mediach informacji dyskredytujących przeciwników PiS". Dowodził też, że Prawo i Sprawiedliwość wykorzystywało go w sytuacjach, kiedy "albo było im po prostu wstyd kolportować najgłupsze i najbardziej niewiarygodne insynuacje, albo gdy chcieli osiągnąć efekt, że to nie PiS uderza, tylko taki ekscentryk z Samoobrony".

Wynik starcia, to jak na razie - 1:1. Wojciech Wierzejski, który też był gościem Poranku TVN24 nie był w stanie zrewanżować się posłowi PiS równie zgryźliwą ripostą. Powtórzył jedynie swoje blogowe argumenty.

Źródło: tvn24

Czytaj także: