Do ogromnego pożaru doszło w nocy z piątku na sobotę w Nysie. 20 jednostek straży pożarnej walczyło z pożarem składowiska tworzyw sztucznych. Po wielu godzinach walki z ogniem strażacy opanowali sytuację i dogaszają pogorzeliska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt TVN24.
Wielki pożar na terenie składowiska tworzysz sztucznych w Nysie jest już opanowany.
- Na tą chwile mamy na miejscu około pięciu zastępów, które dogaszają pogorzeliska - poinformował ok. godziny 7:30 rano kapitan Paweł Gotkowski ze straży pożarnej w Opolu.
Wielki ogień
Pożar wybuchł około godziny 22:00 w Nysie na terenie składowiska tworzyw sztucznych, na otwartej przestrzeni o obszarze około 70 arów przy ulicy Nowowiejskiej. Płomienie dochodziły nawet do 30-40 metrów! - Pożar jest duży, ale nie stwarza zagrożenia dla mieszkańców - powiedział na początku akcji Gotkowski. - Palą się tworzywa sztuczne sprasowane i przygotowane do ponownego przetworzenia - relacjonował strażak.
Na miejsce zdarzenia przyjechało 20 jednostek straży pożarnej. Na szczęście, składowisko położone jest na uboczu, a wiatr wiał wtedy od strony miasta.
Przyczyny nieznane
W okolicy składowiska znajdują się garaże, które były w pewnym momencie zagrożone przez pożar. Właściciele wyprowadzili stamtąd swoje samochody. Na szczęście, żadne inne obiekty nie spłonęły.
Przyczyna pożaru i straty, jakie pochłonął ogień nie są jeszcze ustalone.
Źródło: Kontakt TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, foto: Kontakt TVN24 (m_kreciproch)