- Tym razem postanowiliśmy zorganizować wyprawę bałtycką. Pojechaliśmy wokół Morza Bałtyckiego, przejechaliśmy przez Szwecję, Finlandię, Estonię, Łotwę, Litwę. Wjechaliśmy do Polski. Teraz zaczynamy część polską - tłumaczy Marcin Małysz, współtwórca i dyrektor generalny WWM.
Na pierwszym planie jest pomoc dzieciom - najbardziej bezbronnym uczestnikom ruchu, którzy muszą polegać na odpowiedzialności dorosłych.
- Prawie 100 maluszków przemierza Polskę i Europę, żeby mówić o bezpieczeństwie, o świadomości na drodze, ale także o tym, żeby czasem pomyśleć o innych. Chcemy wspierać w zakresie pomocy psychologicznej, rehabilitacji, leczenia, więc myślę, że ten projekt jest bardzo ważny. Sam wiem jak trudny okres przeżywałem po swoim wypadku i dlatego chcę wspierać osoby, które też są w trudnej sytuacji - podkreśla drifter Bartosz Ostałowski.
🚨 Wypadki na polskich drogach to tragiczna codzienność. Każdego dnia Dzieci tracą zdrowie, sprawność, poczucie...
Posted by Wielka Wyprawa Maluchów on Saturday, July 12, 2025
Barwny konwój maluchów, po dniu przerwy w kraju, ponownie ruszył w drogę 12 lipca. Na trasie odwiedzi jeszcze Elbląg, Warszawę, Toruń, Poznań, Wrocław, Oławę i Wisłę. Zakończy ją 17 lipca, w Krakowie.
Wyprawę można wesprzeć na drodze do celu na różne sposoby. Tej najprostszy i zarazem skuteczny, to dołączenie do grona wspierających projekt w serwisie Zrzutka.pl.
- Każda załoga malucha ma swoją puszkę. To się nazywa "pucha dla malucha". Zachęcamy wszystkich do tego, żeby przez zrzutkę zbierać pieniądze. Żebyśmy wspólnie mogli pomagać dzieciom po wypadkach drogowych, a jednocześnie działać na rzecz prewencji, aby takich zdarzeń, o których głośno w mediach, było jak najmniej - mówi Jan Mela, ambasador wyprawy i podróżnik.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Poprzednio zebrano łącznie siedem milionów
Wielka Wyprawa Maluchów dla Dzieci to projekt stworzony przez Sobiesława Zasadę, Rafała Sonika, Kajetana Kajetanowicza oraz Marcina Małysza.
Giganci motorsportu, do których dołączyli Longin Bielak, Maciej Wisławski, Bartosz Ostałowski, ale również Jan Mela, czy Remigiusz Wierzgoń, mają za sobą już dwie wyprawy. W 2023 roku uczestnicy pokonali trasę z Bielska-Białej do Monte Carlo, zbierając ponad dwa miliony złotych. Kolejna podróż – z Warszawy do Monte Cassino - przyniosła ponad pięć milionów złotych wsparcia.
Autorka/Autor: ng/gp
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24