"Wiedzieliście, że w uśmiechniętej Polsce każdy, kto ma choć jedną kurę, musi ją zarejestrować, bo inaczej dostanie do 200 tys. zł kary?" - napisał w mediach społecznościowych poseł Suwerennej Polski Marcin Warchoł. Internauci przypomnieli jednak, że przepisy te wprowadzono za rządów PiS w 2022 roku i sam Warchoł głosował za ustawą.
Poseł Suwerennej Polski (klub PiS) Marcin Warchoł - który z wykształcenia jest prawnikiem - napisał w sobotę na platformie X: "Wiedzieliście, że w uśmiechniętej Polsce każdy, kto ma choć jedną kurę, musi ją zarejestrować, bo inaczej dostanie do 200 tys. zł kary? No to już wiecie".
Warchoł głosował za ustawą
Tymczasem internauci zauważyli, że przepisy, które to regulują, zostały uchwalone podczas poprzedniej kadencji Sejmu i sam Warchoł głosował wtedy "za".
Była to rządowa ustawa przyjęta jesienią 2022 roku i weszła w życie 6 stycznia 2023 roku. Chodzi o Ustawę z dnia 4 listopada 2022 roku o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt. Na sejmowej stronie dostępne są wyniki głosowania posłów na sali plenarnej po trzecim czytaniu wówczas jeszcze projektu i zanim przekazano dokument do Senatu i prezydenta.
Było to głosowanie numer 37 na 63. posiedzeniu Sejmu dnia 6 października 2022 roku. Głosowało wówczas 445 posłów i "za" było 442 z nich. Nikt nie był przeciw, a od głosu wstrzymały się trzy osoby. W opublikowanych wynikach głosowania widzimy, że poseł Marcin Warchoł głosował "za".
Te przepisy wprowadzono do krajowego porządku prawnego w związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady UE, które nakłada na każdy podmiot utrzymujący zwierzęta lądowe (w tym drób) obowiązek rejestracji.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP