Były prezes PZU Życie Grzegorz W. nie trafi do aresztu - zdecydował w piątek Sąd Okręgowy w Białymstoku, utrzymując w mocy postanowienie sądu pierwszej instancji.
Przed miesiącem Wieczerzak został widowiskowo zatrzymany pod zarzutem udziału w obrocie narkotykami.
Prokuratura, która składała zażalenie, konieczność aresztowania podejrzanego argumentowała obawą matactwa, a także grożącą Grzegorzowi W. surową karą.
Chodziło o narkotyki
Biznesmen miał w 2004 roku zlecić zakup i podrzucenie znacznej ilości narkotyków osobie, którą chciał w ten sposób skompromitować. W zarzutach, związanych z obrotem narkotykami, grozi do dziesięciu lat więzienia.
Sąd pierwszej instancji odmówił wydania postanowienia o areszcie. Sam Wieczerzak nie przyznaje się do winy. Natomiast tygodnik "Newsweek" twierdzi, że jego zatrzymanie w rzeczywistości mogło inne przyczyny, mające związek z rozmowami Ministerstwa Skarbu z firmą Eureko o rozwiązaniu konfliktu w sprawie firmy PZU.
Źródło: tvn24.pl, PAP, Polskie Radio
Źródło zdjęcia głównego: TVN24