Zatrzymany w piątek do kontroli drogowej zastępca szefa kieleckiego oddziału CBŚ miał 0,75 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Konsekwencją będzie wydalenie ze służby oraz kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
Kierowcę zatrzymała w piątek po południu kielecka "drogówka", ale sprawa wyszła na jaw dopiero w poniedziałek po publikacji w "Echu Dnia". Wiceszef CBŚ pracował w policji od kilkunastu lat, ostatnio w stopniu podinspektora.
Jak powiedział rzecznik świętokrzyskiej policji Grzegorz Dudek za jazdę pod wpływem alkoholu funkcjonariuszowi grozi kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. Policjant zostanie również wydalony ze służby.
"Pechowe" świętokrzyskie?
Wiceszef CBŚ nie jest pierwszym przypadkiem zatrzymania nietrzeźwego policjanta w województwie świętokrzyskim w ostatnich dniach. W czwartek w Jędrzejowie 26-letni policjant z sześcioletnim stażem kierował samochodem, który uczestniczył w kolizji drogowej. Okazało się, że funkcjonariusz miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Z kolei w lipcu ubiegłego roku sąd rejonowy w Kielcach skazał Ireneusza P., byłego zastępcę naczelnika CBŚ w Kielcach na karę trzech lat pozbawienia wolności za korupcję i ujawnienie tajemnicy służbowej. Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24