Jak poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania, prokuratura uzasadniała wniosek o aresztowanie Marka S. grożącą mu surową karą - do 10 lat więzienia i obawą matactwa. Powiedział też, że Markowi S. przedstawiono w sumie 15 zarzutów - 14 z nich dotyczy oszustw kredytowych na łączną kwotę 1,97 mln zł na szkodę dwóch banków. Według prokuratury zarzuty wyłudzeń dotyczą okresu od lipca 2007 roku do lutego 2009 roku.- Ponadto zarzucono mu przestępstwo poplecznictwa i w tym zakresie na razie prokuratura nie udziela bliższych informacji - dodał Kopania.
Prokuratura nie ujawnia na szkodę których banków popełniono oszustwo. - Te zarzuty nie dotyczą oszustw na szkodę Banku Ochrony Środowiska - zaznaczył rzecznik prokuratury. Z nieoficjalnych informacji wynika, że chodzić może m.in. o bank PKO BP. Przed objęciem stanowiska wiceprezesa BOŚ w grudniu 2008 roku Marek S. był przez 13 lat związany z PKO BP. Od 2005 do 2008 roku pełnił funkcję dyrektora oddziału tego banku w Łodzi.
Bracia i inni
Marek S. został zatrzymany w niedzielę. W związku z tą sprawą tego samego dnia został zatrzymany także jego brat - Robert S., dyrektor łódzkiego oddziału innego banku. Prokuratura nie informuje, o jaką placówkę chodzi, ale Robert S. był szefem oddziału jednego z banków spółdzielczych. Robert S. usłyszał dwa zarzuty wyłudzenia na szkodę jednego z banków kredytów w łącznej kwocie 140 tys. zł. Prokurator po przesłuchaniu zastosował wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł i dozór policji. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
To kolejne zatrzymania w śledztwie, które prowadzi wydział ds. przestępczości gospodarczej łódzkiej prokuratury. Prokuratura nie chce ujawnić jednak, o które śledztwo chodzi. - Nie są to jedyni podejrzani w tej sprawie, wcześniej zarzuty usłyszały inne osoby - dodał jedynie Kopania.
Były doradca ministra i były wiceprezes
W poniedziałek, w związku z zatrzymaniem, minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski odwołał Marka S. w trybie natychmiastowym ze stanowiska swojego doradcy społecznego ds. m.in. budowy więzień w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
Bank Ochrony Środowiska we wtorek w przesłanym mediom komunikacie poinformował, że nic nie wie o sprawie Marka S. Jak informowało jednak we wtorek Radio Zet na piątek w banku zwołano już Radę Nadzorczą BOŚ, na której zostanie odwołany z funkcji wiceprezesa. W środę po południu Zarząd BOŚ poinformował, że wiceprezes banku Marek S. "złożył w dniu 21 września 2011 r. oświadczenie o rezygnacji z dotychczas pełnionej funkcji w Zarządzie Banku".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24