Premier Donald Tusk oświadczył we wtorek w Sejmie, że na wniosek ABW jeszcze dziś wyda rozporządzenie o wprowadzeniu trzeciego stopnia alarmowego Charlie-CRP w związku z zagrożeniami terrorystycznymi. - Stopniem tym objęte będą określone linie kolejowe. Na pozostałym obszarze kraju obowiązywać będzie, tak jak dotychczas, drugi stopień alarmowy - wyjaśnił szef rządu.
Wcześniej poinformował, że prokuraturze i służbom udało się ustalić, kto dokonał aktów dywersji na kolei. To dwóch Ukraińców współpracujących z Rosją.
Tusk: pracujemy nad skutecznym zabezpieczeniem infrastruktury kolei
- Zwróciłem się także do ministra spraw zagranicznych (Radosława Sikorskiego) o podjęcie natychmiastowych działań dyplomatycznych w celu wydalenia do Polski podejrzewanych o zamach terrorystyczny, zarówno do władz Białorusi, jak i do władz Rosji - mówił Tusk. Jak dodał, osoby podejrzewane o sabotaż opuściły teren Polski przez przejście graniczne w Terespolu.
Jak wskazał premier, o zdarzeniu zostali poinformowani również nasi sojusznicy.
- Jeśli chodzi o zaangażowanie wojska w porozumieniu z panem premierem (Władysławem) Kosiniakiem-Kamyszem (szefem MON) i Szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (Wiesławem) Kukułą pracujemy nad możliwie skutecznym, rozsądnym i efektywnym użyciem wojska do zabezpieczenia infrastruktury krytycznej, w tym kolejowej - zapowiedział. Decyzja szefa MON w tej sprawie ma pojawić się jeszcze dzisiaj.
Premier zwrócił się również do ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego o monitorowanie i raportowanie sytuacji w sieci, jeśli chodzi o dezinformacje dotyczące zdarzeń na kolei. O manipulacjach w tej sprawie pisaliśmy w Konkret24.
Autorka/Autor: os/tr
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP