Zatrzymaniem 17–latka zakończyła się policyjna kontrola bmw pod Nowym Dworem Gdańskim. Chłopak bez prawa jazdy, za to z 0,7 promila alkoholu w organizmie, wiózł autem sześć osób. Dwie w bagażniku.
Około godz. 1.30 w nocy, w Nowym Dworze Gdańskim policjanci zatrzymali do kontroli bmw, którym pięciu rozbawionych młodzieńców wracało do domu z dyskoteki. Za kierownicą auta siedział 17–letni chłopak, a obok właściciel samochodu.
Auto pełne niespodzianek
Policjanci wyczuli alkohol od 17-latka. Badanie alkotestem wykazało 0,7 promila w organizmie młodego kierującego. Okazało się też, że kierowca nie powinien siadać za kółkiem z jeszcze jednego powodu – nie ma prawa jazdy.
Nie był to jednak koniec niespodzianek, jakie kryło w sobie auto. W trakcie kontroli w bagażniku bmw policjanci znaleźli jeszcze dwóch mężczyzn, którzy – jak później tłumaczyli – nie zmieścili się na tylnych siedzeniach auta.
Owocna kontrola
17-latek został zatrzymany. Za jazdę w stanie nietrzeźwości może spędzić nawet dwa lata w więzieniu. Ponadto, za jazdę bez uprawnień, bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, udostępnianie samochodu osobie nie posiadającej prawa jazdy, brak dokumentów w czasie kontroli oraz przewożenie zbyt dużej liczby osób - policjanci ukarali wesołe towarzystwo łącznie pięcioma mandatami karnymi.
Na koniec, z powodu braku dowodu ubezpieczenia oc – pechowe auto zostało odholowane na policyjny parking, a jego pasażerowie – do domu wrócili piechotą.
Źródło: tvn24.pl, Bild.de
Źródło zdjęcia głównego: Fot. policja Nowy Dwór Gdański