- To nie są wybory, to są targi polityczne, więc dzisiaj jest za wcześnie, by przewidywać - mówił w poniedziałek o wyborze nowego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Witold Waszczykowski. - Oczywiście, to może mieć wpływ na pozycję Donalda Tuska, który - ja nie wiem, czy kandyduje na drugą kadencję (szefa Rady Europejskiej - red.), bo jeszcze nic nie słyszałem na ten temat - dodał szef polskiej dyplomacji.
Obecna, pierwsza kadencja Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej kończy się w maju 2017 roku. W związku z tym przywódcy unijni muszą najpóźniej w marcu zdecydować, czy pozostawiają Tuska na stanowisku, czy wskazują kogoś innego. Politycy PiS sugerowali, że mogą nie poprzeć byłego premiera na kolejną kadencję. Ewentualny sprzeciw polskiego rządu wobec tej kandydatury nie musi oznaczać, że były premier nie zostanie wybrany. Decyzja w tej sprawie nie wymaga bowiem jednomyślności.
Uczestniczący w poniedziałek w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE w Brukseli Witold Waszczykowski był pytany przez dziennikarzy o wybór nowego szefa Parlamentu Europejskiego i o to, jak może to wpłynąć na szanse Donalda Tuska na pozostanie na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej.
- Wynik wyborów jest dla mnie w tej chwili nieprzewidywalny - powiedział w poniedziałek dziennikarzom Witold Waszczykowski, który uczestniczył tego dnia w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych krajów UE w Brukseli.
- To kombinacja różnych czynników państwowych i partyjnych. To są puzzle, taka układanka narodowo-partyjna - tłumaczył.
- To nie są wybory, to są targi polityczne, więc dzisiaj jest za wcześnie, by przewidywać - ocenił. - Oczywiście, to może mieć wpływ na pozycję Donalda Tuska, który - ja nie wiem, czy kandyduje na drugą kadencję, bo jeszcze nic nie słyszałem na ten temat - mówił.
"Wypadałoby w Polsce zapytać"
Na pytanie, czy polski rząd przedstawił już europejskim partnerom swoje stanowisko dotyczące ewentualnego poparcia dla Donalda Tuska, Waszczykowski odpowiedział: - Czy pan wie, czy Donald Tusk się ubiega o to stanowisko, czy nie? Bo ja nie wiem. Zgłosił to komuś?
- Czy jest jakaś wypowiedź Donalda Tuska, gdzie on wyraziłby gotowość kandydowania czy przedłużenia swojej kadencji? - pytał dziennikarzy. Na uwagę, że Tusk zaznaczał, iż zapyta o stanowisko w swojej sprawie rządy poszczególnych państw, szef polskiej dyplomacji zauważył: - Polski nie pytał, a chyba jest w dalszym ciągu Polakiem, wypadałoby w Polsce zapytać.
Autor: kg\mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24