Ćwiczenia dla kadry kwatery Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych (JFC) w Brunssum (Holandia), które w tym roku dowodzi siłami odpowiedzi NATO, rozpoczęły się w poniedziałek w Bydgoszczy. W zajęciach bierze udział 400 wojskowych.
Bazą ćwiczeń, które potrwają do 23 października, jest Centrum Szkolenia Sił Połączonych (JFTC), mieszczące się w Bydgoszczy. - Trident Joust 2014 to trening dowódczo-sztabowy, odbywający się przy komputerach. Scenariusz zajęć przewiduje fikcyjną sytuację w regionie Morza Bałtyckiego, odzwierciedlającą realia współczesnego pola walki. W zajęciach bierze udział 400-osobowy personel z krajów NATO i Partnerstwa dla Pokoju - powiedział kmdr ppor. Grzegorz Łyko z biura prasowego ćwiczeń.
Sojusznicza pomoc
Ćwiczenia zostały zaplanowane tak, aby przetestować możliwości JFC w Brunssum w prowadzeniu operacji sojuszniczych w sytuacjach przewidzianych w art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, czyli napaści na jedną lub więcej stron porozumienia.
Jednocześnie Trident Joust 2014 są przygotowaniem kwatery JFC do certyfikacji, jaką musi przejść przed dowodzeniem siłami odpowiedzi NATO w 2016 r. W czasie ćwiczeń przetestowane będzie też współdziałanie podczas operacji z podmiotami spoza NATO - organizacjami międzynarodowymi i pozarządowymi, m.in. pomocowymi. Sojusznicze Dowództwo Sił Połączonych w holenderskim Brunssum jest jednym z dwóch dowództw NATO odpowiedzialnych za prowadzenie tzw. operacji połączonych. Drugie znajduje się w Neapolu (Włochy). Przed kilkoma dniami szefem sztabu JFC W Brunssum został gen. broni Janusz Adamczak. Do najważniejszych zadań JFC w Brunssum należy wspieranie operacji Sojuszu w Afganistanie, a także dowodzenie siłami odpowiedzi, przemiennie w cyklach rocznych z JFC w Neapolu. JFC prowadziło m.in. największe w zeszłym roku ćwiczenia Sojuszu pod kryptonimem Steadfast Jazz 2013, które m.in. odbywały się na terenie Polski.
Autor: kg / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia