Wałęsa do Libertasu: będę na każde wezwanie

Aktualizacja:

- Muszę powiedzieć Ganley'owi, że go nie popieram. Po to tam jadę - deklarował przed wylotem do Madrytu Lech Wałęsa. Ale ta deklaracja w drodze do Hiszpanii zamieniła się w inną - że "będzie bywał wszędzie, gdzie go zaprosi Libertas". Po co? Żeby mówić o miejscu dla euroscpetyków i diagnozach Ganley'a, które są "właściwie takie same" jak byłego prezydenta.

Tym razem nie było gestów niezadowolenia i obrażania Wałęsy. Nie było też jednak tego, co miało być, czyli ostrych słów. Wałęsa żartował, uśmiechał się i wychwalał - hiszpańskich polityków, Declana Ganley'a i Europę wartości - "wszystko jedno jakich".

Żartem i pochwałą

Zaczęło się bardzo rześko: - Z męskich rzeczy pozostało mi już tylko golenie. (...) Jedyną rzeczą, której nie oddam globalizacji to moja żona Danuśka - żartował Wałęsa podczas przemówienia. Opłaciło się, bo z sali nie słychać było okrzyków w stylu "Bolek, agent" i tym podobnych. Ale z ust byłego prezydenta nikt nie usłyszał równie ważnej rzeczy.

Przed wyjazdem do Madrytu Lech Wałęsa podkreślał, że nie leci tam dla pieniędzy, ale właśnie po to, by udowodnić, że się nie sprzedał. - W związku z poniewieraniem mnie przedłużam tę akcję, powalczymy. Jadę tam z przekonaniem, zostałem wezwany - mówił dziennikarzom. Pytany, czy "z przekonaniem" oznacza tyle, co "z poparciem"? odpowiadał kategorycznie: - Nie, nie popieram Ganley'a i dlatego muszę mu to powiedzieć. Ale nie powiedział.

"Ja rewolucjonista"

Europę budujemy wspólnie. Dla każdego jest miejsce. Wielu ludzi ma dobre wizje, tylko musimy się nauczyć słuchać. Europa po upadku komunizmu jednoczy się i nikt tak naprawdę nie wie dziś jak to zjednoczenie ma wyglądać. Lech Wałęsa

Ci, którzy liczyli, że były polski prezydent wypowie tak ostre słowa z mównicy, zawiedli się srogo. Mówił za to dużo o potrzebie reformy Europy.

- Budujemy ją wspólnie. Dla każdego jest miejsce. Wielu ludzi ma dobre wizje, tylko musimy się nauczyć słuchać. Europa po upadku komunizmu jednoczy się i nikt tak naprawdę nie wie dziś jak to zjednoczenie ma wyglądać, Na jakim fundamencie trzeba ją budować. Ja rewolucjonista, który zwyciężał chcę powiedzieć, że Europie i światu potrzebne są wartości. Niczego nie da się zbudować tylko na suchym prawie - przekonywał Wałęsa. A wszystko po to, by "nie trzeba było rozmawiać na ulicach i barykadach".

"Będę wszędzie, gdzie poprosicie"

Życzę wam sukcesu, bo jest dla was miejsce. Wszędzie, gdzie mnie poprosicie będę. Lech Wałęsa

Były prezydent chętniej opowiadał też o sobie i swoich odczuciach: - Nie można mnie szufladkować do żadnej partii. Nie jestem z tą partią, ani z innymi. Jestem wolnym człowiekiem, który szuka wszędzie dobrych rozwiązań. Rozmawiałem z waszym przywódcą i jego diagnoza Europy oraz świata są mi bliskie, właściwie takie same. Różnimy się trochę leczeniem. Bardzo szanuję pana Ganley'a - deklarował Wałęsa.

Koniec wystąpienia był jeszcze bardziej śmiały: - Życzę wam sukcesu, bo jest dla was miejsce. Będę bywał wszędzie, gdzie mnie poprosicie - podkreślił.

Po przemówieniu Wałęsa wsiadł do samochodu i pojechał na spotkanie z szefem Libertasu Declanem Ganley'em.

Według nieoficjalnych informacji, politycy mieli rozmawiać na temat ewentualnego wsparcia, jakie Libertas chciałby udzielić Wałęsie w walce o stanowisko prezydenta Unii Europejskiej. Ganley jest ponoć bardzo zainteresowany realizacją takiego scenariusza. Na razie jednak o ewentualnej propozycji szefa Libertasu mówi się tylko w kuluarach madryckiego kongresu.

"Ma jeszcze power"

Skąd przypuszczenie, że Wałęsa się zgodzi? Według "Dziennika", partia Ganley'a liczy na to, że były prezydent ma już dość poklepywania go po plecach i traktowania jak maskotkę albo muzealny eksponat. Jeden z polityków polskiego Libertas tłumaczy, że Wałęsa wielokrotnie mówił, że "ma jeszcze power" i nie chce być dłużej żywą legendą, a czynnym politykiem.

Byłego prezydenta skusić miałaby także wizja, że oprócz Libertas poprze go Europejska Partia Ludowa, do której w PE należy Platforma Obywatelska. To z kolei czyniłoby jego pozycję wyjątkowo silną. - Przecież Platforma i jej europejscy partnerzy nie kopną Wałęsy w tyłek, skoro Tusk już tyle w niego zainwestował - ocenia jeden z informatorów "Dziennika".

...ale nie ma szans

Wałęsa nie ma żadnych szans. Bogdan Borusewicz, marszałek Senatu

Polscy politycy są już zmęczeni pytaniami o motywy kolejnych kontrowersyjnych decyzji byłego prezydenta. - Proszę mnie zwolnić od tłumaczenia dlaczego Wałęsa jeździ na zjazdy Libertasu. On jest symbolem i szkoda, że się rozmienia na drobne - wzdychał w "Sygnałach Dnia" marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.

Jego zdaniem informacja "Dziennika" o rzekomej kandydaturze współtwórcy "Solidarności" na prezydenta Unii jest wyssana z palca, a Wałęsa w ewentualnej walce nie ma nawet cienia szans.

Dwa Libertasy

O pomyśle Ganley'a, by wesprzeć byłego polskiego prezydenta, nie słyszał ponoć sam zainteresowany - tak przynajmniej twierdzi szef jego instytutu Piotr Gulczyński. Pytany o plany szerszej współpracy Wałęsy z Libertas przyznaje jednak enigmatycznie: - Jeśliby się okazało, że partia Libertas będzie dążyła do tego, żeby Lecha Wałęsę łączyć z tą partią głębiej, to prezydent potencjalnie może rozważać taką propozycję. Ale na pewno nie jest to ten etap.

Według Gulczyńskiego Lech Wałęsa z całą pewnością nie planuje podjęcia współpracy z Libertas Polska, ale czy jest to równoznaczne z zamknięciem się na centralę partii? Nie. - Poparcie dla niektórych idei Ganley'a nie oznacza poparcia dla Giertycha czy Wierzejskiego. Libartas Polska, a Libertas europejski to są dwie kompletnie różne rzeczy - ocenia szef instytutu.

Źródło: tvn24.pl, "Dziennik"

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24