W Sejmie nie będzie informacji ws. umorzenia dochodzenia dotyczącego ONR

We wrześniu 2016 r. Prokuratura Okręgowa w Białymstoku umorzyła dochodzenie ws. ONR
We wrześniu 2016 r. Prokuratura Okręgowa w Białymstoku umorzyła dochodzenie ws. ONR
Źródło: TVN24 Białystok

Sejm nie zgodził się na wprowadzenie do porządku obrad informacji ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry ws. umorzenia przez prokuraturę w Białymstoku dochodzenia dotyczącego obchodów 82. rocznicy powstania ONR w kwietniu 2016 r.

Debaty na temat obchodów rocznicy powstania ONR chciała PO. Wniosek złożyła we wrześniu 2016 r. Ponieważ był to punkt sporny, o jego losie Sejm decydował w głosowaniu, które musiało się odbyć w ciągu czterech miesięcy od złożenia wniosku. W czwartek Sejm nie zgodził się na wprowadzenie takiego punktu do porządku obrad. Za wnioskiem PO zagłosowało 177 posłów, podczas gdy 249 było przeciw, a dziewięciu wstrzymało się od głosu.

Umorzone dochodzenie

We wrześniu 2016 r. Prokuratura Okręgowa w Białymstoku umorzyła dochodzenie związane ze zorganizowanymi w kwietniu w tym mieście obchodami 82. rocznicy powstania ONR. Nie znalazła podstaw do uznania, iż doszło wtedy do popełnienia tzw. przestępstw z nienawiści, podobnie oceniono kazanie sympatyzującego z ONR ks. Jacka Międlara. PO domagała się interwencji Ziobry ws. tej decyzji prokuratury.Na obchody zorganizowane przez ONR 16 kwietnia 2016 r. złożyła się m.in. msza św. w archikatedrze i marsz ulicami Białegostoku z udziałem ok. 400 osób. Wieczorem działacze ONR zorganizowali koncert zespołu propagującego treści faszystowskie i rasistowskie, wynajmując w tym celu klub studencki Politechniki Białostockiej.Według publikowanych w mediach nagrań z niektórych fragmentów marszu, jego uczestnicy krzyczeli m.in.: "My Europę obronimy, islamistów nie wpuścimy, "Narodowy radykalizm", "Polacy przeciw imigrantom", "Śmierć wrogom ojczyzny" czy "Wielka Polska katolicka".Jak podawały też regionalne media, ksiądz Jacek Międlar (kilka miesięcy później przestał być duchownym) w kazaniu nazwał narodowo-katolicki radykalizm "chemioterapią dla ogarniętej nowotworem złośliwym Polski". - Zero tolerancji dla ogarniętej nowotworem złośliwym Polski i Polaków. Zero tolerancji dla tego nowotworu. Ten nowotwór wymaga chemioterapii (...) i tą chemioterapią jest bezkompromisowy narodowo-katolicki radykalizm - miał mówić podczas mszy.Po tych uroczystościach Międlar dostał od przełożonych całkowity zakaz wystąpień publicznych. Pod koniec września 2016 r. wystąpił ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy.

Autor: mart/sk / Źródło: PAP

Czytaj także: