"Ziobroczystka. Kolejny etap kolonizacji sądownictwa". W Sejmie ostro o projekcie PiS

[object Object]
Rząd zapowiada zmiany w projekcie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwatvn24
wideo 2/35

- Polacy mają dość sądów, w których sprawy ciągną się latami a w efekcie kończą się wydawanymi wadliwymi i ułomnymi wyrokami - mówił w środę w Sejmie Daniel Milewski (PiS) w debacie o projekcie nowelizacji ustawy o sądach autorstwa PiS. - Ta ustawa to kolejny etap kolonizacji sądownictwa. Nie nadaje się do dalszych prac w komisji – mówił z kolei Robert Kropiwnicki (PO). W imieniu klubu złożył wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

Sejm rozpoczął w środę debatę nad poselskim projektem noweli Prawa o ustroju sądów powszechnych, po którego wejściu w życie minister sprawiedliwości mógłby przez pół roku odwołać każdego prezesa sądu w Polsce bez podania przyczyn.

Obszerny projekt nowelizacji Prawa o ustroju sądów powszechnych oraz innych ustaw, został złożony przez grupę posłów PiS w połowie kwietnia. Miałby on wejść w życie - jak zaproponowano - 1 lipca.

Jak mówił Daniel Milewski, w sądach od lat panuje chaos i niedowład organizacyjny. - Polacy muszą latami czekać na rozstrzygnięcia i ten problem wcale nie dotyczy wielkich miast, ale bardzo często małych miejscowości. Wbrew swojej nazwie wymiar sprawiedliwości jest postrzegany jako miejsce, w którym ludzi spotyka krzywda i niesprawiedliwość - dodał.

Według niego taka sytuacja jest "po części skutkiem zaniechania niezbędnych reform wymiaru sprawiedliwości na początku transformacji". - Ale w znacznej mierze jest to następstwo pseudoreform przeprowadzonych w ostatnich kilu latach przez koalicję PO-PSL wspieraną przez SLD - mówił Milewski.

Podkreślił, że nie ma już czasu na wdrażanie innych pomysłów. - My chcemy, żeby sądy działały sprawniej - dodał popierając projekt, autorstwa grupy posłów PiS.

Milewski: sądy w Polsce znajdują się w głębokim kryzysie
Milewski: sądy w Polsce znajdują się w głębokim kryzysietvn24

"Kolejny etap kolonizacji sądownictwa przez PiS"

Z kolei Robert Kropiwnicki mówił, że "projekt narusza konstytucję i powinien być odrzucony w pierwszym czytaniu". W imieniu klubu złożył wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

- Ten projekt, mimo że zgłoszony przez grupę posłów, przejdzie do historii jako ziobroczystka – powiedział.

Jak ocenił, jest on kompletnie niezgodny z konstytucją. - To jest projekt nie do poprawienia. (…) Czegoś takiego nie było nawet w 1989 r., żeby wymieść wszystkich prezesów sądów i zastąpić swoimi funkcjonariuszami – mówił.

Określił go też mianem "kolejnego etapu kolonizacji sądownictwa przez PiS i jego ministra".

- Sądownictwo nie potrzebuje kolonizacji, brania pod but przez kadry pisowskie – mówił poseł. Dodał, że proponowane zmiany doprowadzą do "głębokiej zapaści". - Zrobicie rewolucję kadrową, namieszacie, a potem przez kilka lat trzeba będzie usuwać zapaść, do której doprowadzicie. To jest makabryczne – mówił.

"Totalne państwo bezprawia"

Jerzy Jachnik (Kukiz'15) podczas debaty mówił, że "żyjemy w totalnym państwie bezprawia prokuratorskiego i sądowego". - Władza sądownicza jest władzą odrębną, ale to nie znaczy, że bezkarną, pozbawioną jakiejkolwiek kontroli społeczne" - powiedział poseł Kukiz'15.

- Dla kogo są sędziowie? Dla sędziów czy dla obywateli? - pytał. Jego zdaniem doszliśmy do stanu krytycznego i dlatego zgadza się on, że wymiar sprawiedliwości musi ulec radykalnej zmianie.

Przedstawiciel Kukiz'15 wniósł o skierowanie projektu do komisji ustawodawczej, a nie komisji sprawiedliwości.

"Narzędzia do dyktatury"

Posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz zgłaszając wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu noweli o ustroju sądów powszechnych mówiła, że ustawa nie zachowuje nawet pozorów zgodności z polską konstytucją. - To narzędzia do dyktatury – mówiła.

- Ostatni raz, kiedy władca Polski miał prawo usuwać prezesów sądów i mianować ich bez konsultowania się ze środowiskiem sędziowskim, to był rok 1815, a królem polski był car Rosji Aleksander I – powiedziała.

Dodała, że jest to "ustawa o usuwaniu prezesów sądów i podporządkowaniu sędziów panu Ziobrze". - Dzięki tej ustawie oraz innym uchwalonym już, lub procedowanym w Sejmie ustawom to Zbigniew Ziobro zdecyduje kto, kogo i jak ma sądzić. Ta ustawa posłuży do sterowania sędziami na zasadzie kija i marchewki - mówiła.

Podkreśliła, że na niezależnych sędziów "będą czekały kary przeniesienia, kary dyscyplinarne odwołanie z pełnionych stanowisk". - Sędziowie wydający wyroki po myśli PiS-u będą mogli liczyć na niespotykane dotąd awanse - mówiła. - To tak jakby lekarz rodzinny został ordynatorem oddziału kardiochirurgi - dodała.

Z kolei Barbara Dolniak (Nowoczesna) szczególnie negatywnie oceniła proponowane w projekcie wygaszenie kadencji prezesów sądów w ciągu sześciu miesięcy. - Proponowane rozwiązania to kolejna próba wpływania na niezależność sądów i wyraz błędnego przekonania, że same zmiany personalne mogą doprowadzić do jakichś pozytywnych rezultatów – mówiła.

Dodała, że nie zaproponowano zmian, które sprzyjać mogą usprawnieniu pracy wymiaru sprawiedliwości. Wymieniła przy tym szerszy dostęp do sądu poprzez "obniżenie opłat sądowych, propagowanie mediacji czy ograniczenia rodzaju spraw rozpoznawanych przez sąd".

PSL nie popiera projektu "w takim kształcie"

Krzysztof Paszyk z PSL ocenił, że projekt to krok w kierunku likwidacji niezależności władzy sądowniczej w Polsce. - PSL nie widzi możliwości poparcia go w takim kształcie - powiedział.

- Już w pierwszych słowach uzasadnienia autorzy projektu piszą, że celem jest zwiększenie wpływu ministra sprawiedliwości na obsadę stanowisk. I trudno nie ulec wrażeniu, że tak naprawdę o to w tym projekcie chodzi - powiedział poseł

Dodał, że odtąd minister będzie mógł każde stanowisko prezesa sądu powszechnego "obsadzić osobą, która będzie się cieszyła jego zaufaniem".

Jak mówił projekt zakłada także, że przesłanką do odwołania prezesa sądu będzie szczególnie niska efektywność działań w zakresie pełnionego nadzoru administracyjnego lub organizacji pracy w sądzie lub w sądach niższych. - To jest tak ogólnie sformułowane, że równie dobrze można zapisać, że minister w każdym momencie może odwołać prezesa sądu - dodał.

- Zgodnie z projektem minister uzyska kompetencje do arbitralnego jednoosobowego powoływania i odwoływania prezesów sądów apelacyjnych, okręgowych i rejonowych z jednoczesnym zupełnym pozbawieniem samorządu sędziowskiego wpływu na te decyzje - dodał.

Koła poselskie podzielone w ocenie projektu

Ireneusz Zyska (Wolni i Solidarni) ocenił, że jest to długo oczekiwana nowelizacja dlatego, że zmiany w sądownictwie są bardzo potrzebne. Przywołał badania, z których wynika, że sądownictwo jest krytykowane przez większość społeczeństwa.

Projekt skrytykował Jacek Protasiewicz (Unia Europejskich Demokratów). W jego ocenie, rządzący zlikwidowali służbę cywilną, wymienili doświadczoną kadrę w wojsku, a teraz - jak mówił - przyszedł czas na sądownictwo.

Janusz Sanocki (niezrzeszony) ocenił, że projekt eliminuje "pewne patologie" w polskim sądownictwie. Dodał jednak, że propozycjach grupy posłów brakuje rozwiązań zmierzających do "zewnętrznej kontroli sędziów". - Tę ustawę traktuje jako pewien wstęp do prawdziwej reformy wymiaru sprawiedliwości - powiedział.

Zmiany w powoływaniu prezesów sądów

W poselskiej propozycji chodzi między innymi o zmianę modelu powoływania prezesów oraz wiceprezesów "w kierunku zwiększenia wpływu ministra sprawiedliwości na obsadę stanowisk".

Dziś prezesów sądów apelacyjnych oraz okręgowych powołuje minister sprawiedliwości, po zasięgnięciu opinii zgromadzeń ogólnych tych sądów. Prezesów sądów rejonowych powołują zaś prezesi sądów apelacyjnych, po zasięgnięciu opinii sędziów danego sądu rejonowego i prezesa przełożonego sądu okręgowego.

Projekt przewiduje odstąpienie od modelu powoływania prezesów sądów apelacyjnych i okręgowych po uzyskaniu opinii zgromadzeń ogólnych, (a w przypadku ich negatywnej opinii - po uzyskaniu pozytywnej opinii KRS). Jak głosi uzasadnienie projektu, w obecnym stanie prawnym KRS może negatywną opinią zablokować możliwość powołania kandydata ministra na stanowisko prezesa sądu apelacyjnego lub okręgowego.

Propozycja zakłada - "dla wzmocnienia nadzoru zewnętrznego sprawowanego przez ministra sprawiedliwości" - odstąpienie od zasady powoływania prezesa sądu rejonowego przez prezesa sądu apelacyjnego z zastosowaniem procedury opiniowania kandydata - na rzecz powołania go przez ministra sprawiedliwości.

Jednocześnie minister sprawiedliwości, po dokonaniu powołania, miałby dokonywać prezentacji powołanych prezesów właściwym organom samorządu sędziowskiego - zgromadzeniom ogólnym.

Zmiany w odwoływaniu prezesów sądów

Przewidziano też zmiany w odwoływaniu prezesów sądów. Projekt zakłada, że prezesi sądów apelacyjnych, okręgowych i rejonowych mogą być odwołani przez ministra sprawiedliwości w toku kadencji w przypadku: rażącego lub uporczywego niewywiązywania się z obowiązków służbowych oraz gdy dalsze pełnienie funkcji z innych powodów nie da się pogodzić z dobrem wymiaru sprawiedliwości, stwierdzenia szczególnie niskiej efektywności działań w zakresie pełnionego nadzoru administracyjnego lub organizacji pracy w sądzie lub sądach niższych oraz złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji.

Uzasadnienie

W uzasadnieniu napisano, że obok dotychczasowej przesłanki rażącego niewywiązywania się z obowiązków służbowych proponuje się wprowadzenie możliwości odwołania również w sytuacji uporczywego niewywiązywania się z obowiązków służbowych.

"W tym drugim przypadku odwołanie prezesa sądu będzie dopuszczalne w razie stwierdzenia nie wykonywania obowiązków służbowych w sposób powtarzający się, w szczególności w razie celowego ignorowania wyraźnych zarządzeń nadzorczych wydawanych w ramach nadzoru zewnętrznego lub wewnętrznego" - napisano w uzasadnieniu.

Jednocześnie - w przepisach przejściowych projektu - zapisano, że prezesi i wiceprezesi sądów powołani na podstawie przepisów w brzmieniu dotychczasowym, "mogą zostać odwołani przez ministra sprawiedliwości, w okresie nie dłuższym niż 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy".

Uprawnienia ministra będą zwiększone

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro mówił niedawno, że "już teraz - wbrew narracji naszych oponentów - minister sprawiedliwości odgrywał i odgrywa rolę przy powoływaniu i odwoływaniu prezesów". Przyznał, że uprawnienia ministra w tym zakresie będą zwiększone.

- Chcemy uczynić sytuację jasną i klarowną - mówił. - Wiele rozwiązań, zawartych w propozycjach, które przedstawiłem już w Sejmie, zmierza do tego, aby prezes nie mógł pomiatać sędziami; aby sędzia był niezawisły nie tylko na zewnątrz od presji, które mogą być na niego wywierane, ale również od władz wewnętrznych sądu - zaznaczał też Ziobro.

Poszerzeniu ulec miałby też zakres oświadczeń majątkowych składanych przez sędziów, zaś obowiązkiem składania oświadczeń mieliby zostać objęci także dyrektorzy sądów.

Zgodnie z propozycją projektu miałby zostać zapisany obowiązek ujawnienia posiadanych ruchomości o wartości powyżej 10 tysięcy złotych oraz dochodów uzyskiwanych ze źródeł innych niż związane z pełnieniem urzędu sędziego lub z zatrudnieniem na stanowisku dyrektora sądu, o ile ich łączna wartość przekraczałaby 10 tysięcy złotych

Zmiany miałyby też zostać wprowadzone w regulacjach dotyczących powoływania na stanowisko sędziego sądu apelacyjnego. Według uzasadnienia projektu "decydujące dla powołania na stanowisko sędziego sądu apelacyjnego winno być przede wszystkim doświadczenie zawodowe zdobyte w toku służby, nie zaś szczebel sądownictwa lub prokuratury, na którym zostało ono osiągnięte".

"Trudno bowiem zaakceptować sytuację, w której przesłanki umożliwiające uzyskanie stanowiska sędziego sądu apelacyjnego spełnia na przykład notariusz z ośmioletnim stażem zawodowym, czy zatrudniony w szkole wyższej doktor habilitowany nauk prawnych, a nie spełnia ich orzekający od dziesięciu lat sędzia sądu rejonowego" - wskazano w tym uzasadnieniu.

Projekt dotyczy też "wprowadzenia nowych narzędzi nadzoru zewnętrznego i wewnętrznego nad działalnością administracyjną sądów, wprowadzenia, jako zasady ustrojowej, losowego przydziału spraw sędziom oraz zasady równego obciążenia w sądzie sędziów sprawami".

Na mocy proponowanych zmian wprowadzona ma być też możliwość "delegacji sędziego do Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Kancelarii Prezydenta RP". W okręgach sądowych powołani mieliby też zostać koordynatorzy do spraw współpracy międzynarodowej, prawa europejskiego i praw człowieka w sprawach cywilnych i karnych.

Ponadto projekt przewiduje umożliwienia nabywania prawa do przejścia w stan spoczynku przez kobiety, które są sędziami bądź prokuratorami, w wieku odpowiadającym powszechnemu wiekowi emerytalnemu, czyli 60 lat. Wprowadzona miałaby też zostać instytucja urlopu rehabilitacyjnego sędziego.

Środowiska sędziowskie krytykują

Projekt krytykują środowiska sędziowskie. Według rzecznika KRS Waldemara Żurka, "jest on pisany w Ministerstwie Sprawiedliwości", ale został złożony jako poselski, by uniknąć konsultacji społecznych. - To obejście procedury prawidłowej legislacji - mówił. Zdaniem sędzi Ireny Kamińskiej, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Themis", projekt uzależnia prezesów sądów od ministra "w sposób absolutny".

"Sprawowanie funkcji prezesa oraz wiceprezesa sądu przez osobę powołaną w drodze wyłącznej decyzji ministra bez jakiegokolwiek, nawet minimalnego, wpływu samorządu sędziowskiego, budzi istotne zastrzeżenia z punktu widzenia zasady równowagi pomiędzy władzami" - napisał w swej opinii Sąd Najwyższy. Jako "naruszenie niezależności sądu" SN ocenił możliwość odwoływania przez ministra w 6 miesięcy od wejścia projektu w życie prezesów i wiceprezesów sądów - bez zachowania jakichkolwiek wymogów.

Autor: kb//plw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Brazylijskie służby, w czasie poszukiwań zaginionego żołnierza, odnalazły siedem ciał w ukrytych grobach. Mogą to być ofiary lokalnych gangów zajmujących się między innymi handlem narkotykami. Nie potwierdzono dotąd, by któreś z ciał należało do wojskowego.

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Źródło:
PAP

Rosja zaatakowała w sobotę 34 rakietami w kilku ukraińskich obwodach. Jak przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski, celem były obiekty infrastruktury energetycznej. Dodał, że Rosja skupiła swoją uwagę na obiektach istotnych dla dostaw gazu do Unii Europejskiej.

Zełenski: Rosja zaatakowała infrastrukturę kluczową dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej

Zełenski: Rosja zaatakowała infrastrukturę kluczową dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej

Źródło:
Reuters, PAP

W dniu urodzin Melanii Trump, mąż złożył jej życzenia z sądu - w krótkiej rozmowie z reporterami, między ustawionymi bramkami. Na sali zaś kolejni świadkowie zeznawali tego dnia w sprawie opłacania przez Donalda Trumpa aktorki porno Stormy Daniels, by ta nie ujawniała prawdy o ich romansie.

Donald Trump złożył Melanii Trump życzenia urodzinowe z sądu przed rozprawą o płacenie aktorce porno

Donald Trump złożył Melanii Trump życzenia urodzinowe z sądu przed rozprawą o płacenie aktorce porno

Źródło:
CNN, PAP

PiS zarejestrowało kandydatów do Parlamentu Europejskiego z okręgu numer 13, czyli województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Na pierwszym miejscu znalazł się europoseł Joachim Brudziński, drugie miejsce zajęła Elżbieta Rafalska, trzecie Małgorzata Golińska, czwarty jest Jerzy Materna, a piąty Artur Szałabawka.

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

Źródło:
PAP

Tornada przetoczyły się w piątek przez amerykańskie stany Nebraska i Iowa. Wiele domów zostało uszkodzonych, są doniesienia o osobach lekko rannych. Żywioł spowodował też przerwy w dostawie prądu. Przed zagrożeniem ostrzegały syreny alarmowe.

"Cała okolica jest teraz dość płaska"

"Cała okolica jest teraz dość płaska"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, CNN

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Po czterech dniach intensywnych poszukiwań udało się odnaleźć ciało nurka, który zaginął w środę podczas ćwiczeń w okolicach Westerplatte w Gdańsku. Poinformowało o tym Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Źródło:
TVN24, PAP

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ośmiu latach od postawienia zarzutów dotyczących szpiegostwa, umorzono śledztwo wobec generałów Janusza Noska, Piotra Pytla oraz pułkownika Krzysztofa Duszy - przekazał adwokat jednego z oficerów. Dochodzenie, jak wynika z informacji tvn24.pl, trzykrotnie próbowano zakończyć jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jarosław Kaczyński na warszawskiej konwencji PiS-u dotyczącej nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego, mówił między innymi o - jak oceniał - zagrożeniach związanych z Europejskim Zielonym Ładem, paktem migracyjnym, proponowanymi zmianami w traktatach i walutą euro. Przekazał, że kandydatem jego partii na unijnego komisarza będzie Jacek Saryusz-Wolski.

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Źródło:
TVN24, PAP

Kristi Noem - która jest poważnie rozważana do funkcji wiceprezydentki USA, gdyby Donald Trump wygrał wybory - opisała w książce, jak zastrzeliła swoją suczkę po nieudanym polowaniu na bażanty - podał "Guardian" po zapoznaniu się z treścią publikacji, która niebawem ma się ukazać w USA. Republikańska polityczka przekonuje w niej, że to dowód, iż w razie potrzeby jest zdolna zrobić wszystko, co "trudne, brudne i brzydkie".

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Źródło:
PAP, The Guardian, Reuters

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

W Bogocie, stolicy Kolumbii, w domu mieszka rodzina z ponad 20 krowami. Warunki, w jakich są przetrzymywane, pozostawiają wiele do życzenia. Sprawą zainteresowały się lokalne władze oraz organizacje ochrony praw zwierząt.

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Źródło:
noticiascaracol.com, El Pais, tvnmeteo.pl

Pogoda na majówkę 2024. Do Polski zmierza powietrze z południa, dzięki któremu przez kilka dni temperatura miejscami będzie przekraczać 25 stopni. Zrobi się gorąco, jednak zawita do nas także więcej chmur, z których część może okazać się burzowa. Sprawdź najnowszą szczegółową prognozę pogody na majówkę przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24