Premier Węgier Viktor Orban nie wykluczył, że Fidesz znajdzie się poza Europejską Partią Ludową (EPL) w Parlamencie Europejskim. Zapowiedział w piątek, że jeśli do tego dojdzie, rozmowy o nowym projekcie rozpocznie przede wszystkim w Polsce. Mówił o tym w Radiu Kossuth.
- Jeśli będzie trzeba rozpocząć nową inicjatywę [w Parlamencie Europejskim - przyp. red.], to oczywiście pierwszym miejscem, gdzie będziemy prowadzić rozmowy, będzie Polska - powiedział Orban.
Dodał, że w niedzielę będzie w Polsce, gdzie wraz z premierem Mateuszem Morawieckim weźmie udział w uroczystości związanej z członkostwem w NATO. Mówił też, że 15 marca na Węgry przyjeżdża polski premier, który w imieniu polskiego narodu pozdrowi Węgrów i wygłosi przemówienie na obchodach węgierskiego święta narodowego.
"Fidesz zdecyduje, czy pozostanie w EPL"
Viktor Orban ocenił, że jego partia ma wiele możliwości.
- Fidesz zdecyduje, czy pozostanie w Europejskiej Partii Ludowej, czy też będzie poza tą grupą. Codziennie rozmawiam z wieloma osobami. (...) Wczoraj i przedwczoraj rozmawiałem z [szefem Komisji Europejskiej - przyp. red.] Jean-Claude’em Junckerem, potem z panem [Manfredem - red.] Weberem [szefem grupy EPL w europarlamencie - red.], ważnymi byłymi premierami i głowami państw, także z urzędującymi premierami, a więc trwają duże rozmowy - podkreślał premier Węgier
Dodał, że "z Weberem jeszcze będzie rozmawiać".
Orban: bez szans na kompromis w kwestii obrony kultury chrześcijańskiej i migracji
Według Orbana decydującym elementem w tych rozmowach jest to, że Węgrzy uważają, iż chrześcijańska kultura jest wartością i nie ma żadnego powodu, by się z niej wycofywać. Dodał, że Węgry nie chcą stać się krajem mieszanym, nie chcą migracji, a biologiczną przyszłość kraju zdołają zapewnić polityką rodzinną.
- Jakkolwiek ułoży się przyszłość, nie do wyobrażenia jest jakikolwiek kompromis w kwestii obrony kultury chrześcijańskiej i migracji, o wszystkim innym możemy rozmawiać - zauważył Orban.
Warunki wobec partii Fidesz
Szef EPL w Parlamencie Europejskim Manfred Weber nie wykluczył we wtorek, że zgromadzenie polityczne tego ugrupowania podejmie 20 marca decyzję o wykluczeniu Fideszu Orbana z Europejskiej Partii Ludowej.
Weber postawił Fideszowi następujące warunki: usunięcie wszystkich plakatów rządowych, na których Juncker i amerykański finansista George Soros są oskarżani o działania na rzecz sprowadzenia do Europy milionów imigrantów, uznanie, że kampania ta zaszkodziła wielu ugrupowaniom, a także wyjaśnienie sytuacji założonego przez Sorosa Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego (CEU), który zapowiedział przeniesienie do Wiednia większości swoich kursów, ponieważ władze Węgier nie podpisały z nim odpowiedniego porozumienia.
Minister kierujący kancelarią premiera Gergely Gulyas zapowiedział w czwartek, że krytykowane plakaty zostaną w przyszłym tygodniu zastąpione nowymi, dotyczącymi programu wsparcia rodzin.
Pytany o drugi warunek Webera, czyli przeprosiny, odparł: - Rozmawiamy z przywódcami Europejskiej Partii Ludowej. Dodał, że w ciągu ostatniego tygodnia doszło do zbliżenia stanowisk.
Zaznaczył, że partię Fidesz więcej łączy z EPL, niż dzieli. Powiedział też, że Fidesz chce startować w wyborach do europarlamentu jako członek tej grupy, ale nawet gdyby nim nie był, nie zaszkodziłoby to jego popularności.
Autor: akr//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock