Jeszcze nie skończyło się liczenie strat i usuwanie zniszczeń po piątkowych burzach, a synoptycy już ostrzegają przed kolejnym załamaniem pogody. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega: trąbami powietrznymi zagrożone będą głównie województwa pomorskie i warmińsko-mazurskie.

Niebezpieczna jest bardzo ciemna chmura, i pojawiające się wraz z nią wyładowania elektryczne. Kiedy od chmury zaczynają się odrywać fragmenty chmur i wirują, oznacza to, że nadchodzi trąba powietrzna. synoptycy o trąbach

Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku w pełnej gotowości

Jak się ratować, gdy nadciąga trąba?

Klimatolog wyjaśnia, skąd się biorą burze

Ostrzeżenia o silnych burzach i intensywnych opadach będą obowiązywały do niedzieli do godzin południowych. Najbardziej zagrożeni są mieszkańcy północnych obszarów Polski - a więc najpopularniejszych miejsc letniej turystyki w kraju.

- Strefa opadów i burz, która występuje teraz na obszarze województw łódzkiego i mazowieckiego - w północnej części, przemieszcza się w kierunku województw warmińsko-mazurskiego i pomorskiego. To właśnie w tych regionach będą burze, opady i wiatr wiejący z prędkością do 90 km/h - alarmowali przedstawiciele IMiGW na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.

Niebezpieczne trąby

Instytut ostrzega, że obok niektórych burz mogą wystąpić trąby powietrzne. Wtedy - należy spodziewać się kolejnych, po piątkowych, dużych strat.

Niebezpieczna jest – jak podkreślali synoptycy - bardzo ciemna chmura, i pojawiające się wraz z nią wyładowania elektryczne. Kiedy od chmury zaczynają się odrywać fragmenty chmur i wirują, oznacza to, że nadchodzi trąba powietrzna.

Synoptycy z IMiGW przyznają, że niezwykle trudno jest przewidzieć tego typu zjawisko. I dlatego nie ma praktycznie możliwości, by się przed nim chronić.

Należy skryć się w piwnicach

- Trąby powietrzne zdarzały się i będą się zdarzać. Jedynie, co możemy zrobić to chronić swoje życie – podkreślali meteorolodzy. Radzili, by ukryć się w miejscach najniżej położonych w budynkach, czyli np. w piwnicy.

Przyczyną załamania pogody jest ścieranie się nad Polską dwóch mas powietrza - zwrotnikowej i polarnomorskiej - tłumaczą meteorolodzy. Jak zauważają nie często się zdarza, by różnica temperatur między północą a wschodem kraju wynosiła aż 12 stopni.

Według najnowszych prognoz, temperatura nad Zatoką Gdańską wyniesie 18°C, mieszkańcy wschodniej Polski mogą się spodziewać 30-stopniowych upałów.

Biały szkwał na Mazurach?

Synoptycy ostrzegają także przed możliwą powtórką z ubiegłorocznej tragedii na Wielkich Jeziorach Mazurskich. Informują, że nawiedzą je burze, może wystąpić także biały szkwał. Niedoświadczonym żeglarzom zaleca się pozostanie w sobotę w portach.

Jak ochronić przez zawieją?

Strażacy apelują do mieszkańców zagrożonych burzami terenów o zachowanie ostrożności. - Należy pamiętać o szczelnym zamknięciu okien, a także o usunięciu z balkonów i parapetów przedmiotów stwarzających zagrożenie - apelują.

Kierowcy nie powinni parkować aut w pobliżu drzew, słupów linii energetycznych i szyldów reklamowych. Sami zaś ochronimy się przed silnym wiatrem i ewentualną trąbą powietrzną, chowając się w zabudowaniach.

Trzy ofiary śmiertelne piątkowej nawałnicy

W skutek piątkowego załamania pogody zginęły trzy osoby. Nawałnice przeszły nad woj. śląskim, opolskim i łódzkim. Śmierć dwóch z nich spowodowała trąba powietrzna, trzecia - zginęła wskutek porażenia prądem. W woj. opolskim trąba powietrzna dokonała spustoszeń na autostradzie A4, w Łódzkiem zerwała ok. 100 dachów.

PIĄTKOWA BURZA - Czytaj więcej

ŁUD, eq / ram, iga

Źródło: TVN24, PAP