Według Pawlaka ta piosenka to bardzo dobry sposób na to, aby "wszyscy kandydaci pokazali, skąd przychodzą i jakie mają doświadczenie życiowe". - Dla mnie to było też duże przeżycie, kiedy ta muzyka w tak prosty, a jednocześnie wyrazisty sposób pokazywała piękne przesłanie i zobowiązanie do tego, żeby pamiętać. W pamięci jest siła zaklęta - podkreślił wicepremier.
Jego zdaniem fakt, że w internecie pojawią się kolejne nowości, poprawia jakość kampanii wyborczej. - Bardzo się cieszę, że w internecie pojawiają się nowe spoty i informacje, często zrobione w romantyczny sposób. Myślę, że to będzie znak i internet zacznie odgrywać nową rolę w kampanii - mówił Pawlak.
Człowiek z ludu
Nowy spot PSL pojawił się we wtorek. W 40-sekundowym materiale widzimy dwie twarze wicepremiera Pawlaka. Pierwsza, to ta oficjalna. Pawlak siedzi przy swoim biurku w ministerstwie gospodarki, kibicuje kadrze na stadionie z biało-czerwonym szalikiem na szyi, przemawia podczas konwencji wyborczej PSL, czy odpowiada na pytania dziennikarzy w Brukseli.
Druga twarz, to twarz człowieka wsi. Widzimy snopki siana, kombajny, Pawlaka rozmawiającego z rolnikami i pracującego na polu w wypuszczonej ze spodni koszuli. Wszystko w rytm ostrych gitarowych riffów piosenki Funky Polaka, który śpiewa, by nie zapominać skąd się pochodzi i pamiętać o "kolorach białych i czerwonych, o symbolach orła i korony".
Ta sama piosenka zagrzewa do walki Tomasza Adamka, przed każdą jego walką. Tak było chociażby kilka dni temu we Wrocławiu, gdy wchodził do ringu z Witalijem Kliczką. Jak wszyscy wiemy, tę walkę "Góral" sromotnie przegrał.
Jesteśmy z ludźmi
Szef Ludowców był też pytany o sondaże i tajemnicę niesłabnącego poparcia dla PSL. - PSL zawsze wygrywało z sondażami i zawsze skupiało się na tym, co dla ludzi jest najważniejsze. Dla nas w centrum uwagi jest człowiek i jego godność. Tak jest przez 116 lat i to jest gwarancja i pewność solidnego uprawiania polityki. Dlatego właśnie PSL zawsze znajduje sympatyków - powiedział.
Pawlak o notowaniach PSL w sondażach (TVN24)
I podkreślił, że "w czasie ostatnich wyborów samorządowych członków PSL było ponad 2 mln i będzie jeszcze więcej". - Cieszymy się, że możemy uprawiać politykę z humorem, a nie czynić z walki swoje główne narzędzie polityczne. Zawsze wykazywaliśmy się zdrowym rozsądkiem. Jesteśmy tradycyjnie nowocześni i potrafimy się zmieniać jak przychodzą nowe czasy - zapewnił wicepremier.
Więcej o wyborach czytaj w raporcie "Czas decyzji"
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24