Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, pytana na konferencji prasowej po szczycie Unii Europejskiej, czy Polska może zawiesić prawo do azylu, odpowiedziała, że jeśli takie rozwiązania są czasowe i proporcjonalne, jak było w przypadku Finlandii i krajów bałtyckich, to mieszczą się w ramach prawnych.
Von der Leyen w odpowiedzi na pytanie o Polskę powiedziała, że nie po raz pierwszy ta kwestia jest omawiana w Unii. - Tak jak dyskutowaliśmy o tym jakiś czas temu, rok lub dwa lata temu, z krajami bałtyckimi, kiedy były one pod presją, a także z Finlandią na początku tego roku: mamy jasność co do tego, że jeśli takie rozwiązania są czasowe i proporcjonalne, co widzieliśmy w przypadku Finlandii i krajów bałtyckich, to działają w ramach prawnych - wyjaśniła.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej stwierdziła, że wiele problemów, które kraje członkowskie obecnie mają z migracją, zostanie rozwiązanych po wdrożeniu paktu migracyjnego.
Migracja głównym tematem unijnego szczytu
W czwartek odbył się szczyt unijnych przywódców, poświęcony głównie migracji. Udało się się przyjąć jednomyślnie konkluzje w tej sprawie. "Rosja i Białoruś oraz żaden inny kraj nie mogą nadużywać naszych wartości, w tym prawa do azylu, i podważać naszych demokracji. Rada Europejska wyraża solidarność z Polską i państwami członkowskimi, które stoją w obliczu tych wyzwań. Wyjątkowe wyzwania wymagają odpowiednich środków" - czytamy w konkluzjach. Przywódcy podkreślili, że są zdeterminowani do skutecznej ochrony granic zewnętrznych UE z użyciem wszystkich możliwych środków, także ze wsparciem UE, w zgodzie z prawem unijnym i międzynarodowym.
Rada Europejska "potwierdza swoje zobowiązanie do przeciwdziałania instrumentalizacji migrantów dla celów politycznych".
- Każdy mój rozmówca wykazywał zrozumienie dla sytuacji Polski – mówił na konferencji po szczycie Donald Tusk. Szef polskiego rządu podkreślił, że "kluczowe jest wskazanie Polski w kontekście wojny hybrydowej, presji wywoływanej przez Rosję i Białoruś".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET