"Była silna. Miałam szczęście ją objąć". Urodziła się zdrowa, kilkanaście godzin później już nie żyła

Urodziła się zdrowa. Kilkanaście godzin później już nie żyła
Urodziła się zdrowa. Kilkanaście godzin później już nie żyła
Uwaga TVN
Karetka w Gorlicach pojawiła się dopiero po ponad dwóch godzinachUwaga TVN

Karolinka urodziła się zdrowa i silna. Kilkanaście godzin później nie żyła. Szpital w Gorlicach nie potrafi wyjaśnić, dlaczego doszło do zatrzymania akcji serca i skąd pokarm w oskrzelach, skoro - jak twierdzi - żaden z pracowników nie karmił dziecka.

Karolinka była trzecim dzieckiem Magdaleny i Mariusza Romaniaków. Urodziła się przez cesarskie cięcie 16 listopada ubiegłego roku, w szpitalu w Gorlicach. - O godzinie 9.20 pielęgniarka pokazała mi córeczkę na korytarzu. Mogłem ją wziąć na rękę, ucałować, utulić. Mam jedno jedyne zdjęcie, które wykonała - mówi pan Mariusz, ojciec dziewczynki.

Zdrowy, silny noworodek

Zaraz po porodzie, po pierwszych badaniach i ocenie lekarzy, Karolinka dostała 10 punktów w skali Apgar, co oznacza, że była zdrowym i silnym noworodkiem.

CAŁY MATERIAŁ NA STRONIE "UWAGI" TVN

- Była silna. Wrzeszczała. Miałam to szczęście ją objąć, ucałować, podotykać. I to były te moje pierwsze i ostatnie dwie minuty, jakie miałam z córeczką - wspomina Magdalena Romaniak. Zaraz po operacji dziecko zabrano do sali noworodków pod opiekę położnych, pani Magdalena została natomiast na sali pooperacyjnej.

Po trzech godzinach zaczął się dramat rodziców.

Widział, jak reanimują dziecko

- Pani ordynator powiedziała, że córce zatrzymało się serduszko, że miała niewydolność oddechowo-krążeniową, że sytuacja się unormowała, ale Karolinka nie jest w stanie oddychać sama - opowiada pani Magdalena.

- Pobiegłem do pomieszczenia, w którym przebywała nasza córeczka. Zastałem tam trzy pielęgniarki, które ręcznie wentylowały dziecko za pomocą specjalnego worka. Pielęgniarki starały się uruchomić respirator i nie wiedziały, dlaczego nasze dziecko nie chce oddychać, współpracować z tym respiratorem - opowiada pan Mariusz.

Gdy nic nie pomagało, pracownicy szpitala zdecydowali o szybkim transporcie dziecka do placówki w Krakowie. Tu pojawiły się kolejne problemy. W Małopolsce NFZ finansuje tylko jedną specjalistyczną karetkę do przewozu noworodków - ta w tym czasie była w Tarnowie. Gdy ustalono, że po dziewczynkę przyjedzie transport z prywatnego szpitala w oddalonym od Gorlic o 40 km Nowym Sączu, była godzina 13.50.

Za późno na cud

Karetka w Gorlicach pojawiła się dopiero po ponad dwóch godzinach, o 16.05. Z relacji ojca wynika, że zespół karetki, podobnie jak wcześniej pielęgniarki, miał problemy ze sprzętem.

Do Krakowa Karolinka dojechała o 19.20 i lekarze natychmiast zaczęli diagnozowanie dziecka. Od zatrzymania akcji serca Karolinki, do którego doszło około 12.15, do przyjazdu do Krakowa minęło siedem godzin.

- Około 3 w nocy lekarz powiedział, że w tym stanie, w którym dziecko dotarło z Gorlic, tak wymęczone, silnie niedotlenione, to już na cud nie możemy liczyć. Lekarz dał mi znać w trakcie rozmowy, że to już koniec. Poprosiłem pielęgniarki, aby odłączyły ją od aparatur i dały mi na ręce. Można powiedzieć, że zmarła mi na rękach – mówi ojciec dziewczynki.

Dziecko się zachłysnęło?

Pan Mariusz, widząc jak przebiegała akcja ratunkowa Karolinki w szpitalu w Gorlicach, zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała obecność treści pokarmowej w oskrzelach dziewczynki. Zakrztuszenie jedzeniem mogło być powodem zatrzymania akcji serca. Takie wyniki zaskoczyły rodziców, ponieważ pani Magdalena nie karmiła córki.

Jak utrzymują pracownicy szpitala, oni także nie podawali jej jedzenia. - W dniu zdarzenia było przeprowadzane postępowanie wyjaśniające i według relacji pielęgniarek, dziecko nie było ani karmione, ani pojone – twierdzi Ewa Kaczmarczyk, neonatolog, pediatra.

Lekarze ze szpitala w Gorlicach nie potrafią wyjaśnić, co stało się na oddziale, kiedy dziewczynka była pod opieką położonych.

"To nie jest powód do tego, żeby dziecko umarło"

Według wojewódzkiego konsultanta ds. neonatologii samo zachłyśnięcie to nic nadzwyczajnego. - Wielokrotnie mieliśmy do czynienia z zachłyśnięciem się treścią pokarmową, bo tak się dzieje i to głównie u dzieci małych. Ale to wymaga szybkiego odessania, odwentylowania płuc, czasem zastosowania antybiotyków. To nie jest powód do tego, żeby dziecko umarło - mówi prof. dr hab. med. Ryszard Lauterbach.

Lekarz nie ma jednak wątpliwości, że nie powinno się pozostawiać noworodków bez nadzoru. - Dzieci nie mogą być pozostawione bez opieki pielęgniarskiej - mówi.

Tymczasem zdaniem ojca dziewczynki, to nie pielęgniarki zauważyły, że z jego córką dzieje się coś niedobrego.

- Z relacji jednej z pielęgniarek wiem, że dziecko zostało znalezione przez pana technika radiologa, który w tym czasie około 12 przy innym dziecku wykonywał badanie. To on zwrócił uwagę personelowi, że nasze leży sine - mówi Mariusz Romaniak.

Gdzie jest monitoring?

Na sali, na której przebywała Karolinka, jest monitoring. Kamery standardowo filmują noworodki w łóżeczkach. Jednak nagranie, jakie przekazane zostało do prokuratury zaczyna się od godziny 13 i pokazuje jedynie podłogę i nogi personelu. Jak się okazało, dyrektor szpitala w ogóle nie oglądał tego zapisu i nie wiedział jaki materiał przekazano śledczym. Odmówił nam też wyemitowania rozmowy, jaką z nim przeprowadziliśmy. Lekarka pracująca na oddziale wyjaśniła, że to ręczny monitoring i akurat tego dnia nikt nie ustawił kamery na inkubator Karolinki. Przeczy temu jednak relacja ojca.

- Widziałem na korytarzu za biurkiem monitor, na którym cyklicznie było widać czwórkę dzieci, które przebywają w tamtym pomieszczeniu razem z moim dzieckiem. To, co zobaczyłem, to są stopy i kawałek respiratora. Pytam się, gdzie jest trzy czwarte obrazu z tej kamery?

Prokuratura zajmie się też transportem

Próbowaliśmy się także dowiedzieć, dlaczego transport dziecka trwał tak długo, ale dyrekcja w przesłanym oświadczeniu tego nie wyjaśniła. Wiadomo, że karetka z prywatnego szpitala nie realizowała nigdy pilnych wyjazdów i robiła to tego dnia po raz pierwszy.

- To jest zagadnienie też objęte śledztwem. Prokurator będzie wyjaśniać, czy taki sposób prowadzenia akcji transportowej nie podniósł jeszcze stopnia zagrożenia i nie miał związku ze zgonem dziecka - mówi Włodzimierz Krzywicki z Prokuratury Regionalnej w Krakowie.

Rodzice dziewczynki zwrócili się do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o przeprowadzenie kontroli na oddziale położniczym gorlickiego szpitala. Wojewódzki konsultant do spraw neonatologii po rozmowie z nami także zapewnił, że w ciągu dwóch tygodni sprawdzi na miejscu, jak działa ten oddział. Nie wyklucza, że będą potrzebne dodatkowe badania genetyczne dziecka. Również Małopolski Narodowy Fundusz Zdrowia po naszych pytaniach związanych z organizacją transportu Karolinki będzie sprawdzał, czy nie doszło do błędów.

- W naszym odczuciu dziecko nie miało opieki w tym szpitalu takiej, jak powinno mieć - uważa pani Magdalena.

Autor: "Uwaga" TVN/kło,sk / Źródło: Uwaga TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24