Wszelkie działania o charakterze wzmocnienia siły obronnej Ukrainy uzgadniamy z naszymi partnerami z NATO - powiedział w poniedziałek premier Matusz Morawiecki. Jak dodał, podobnie jak w przypadku myśliwców MiG, także "jakakolwiek inna siła powietrzna będzie w uzgodnieniu z państwami NATO realizowana".
Premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak odwiedzili w poniedziałek 18. Dywizję Zmechanizowaną im. gen. broni Tadeusza Buka w Siedlcach. Szef rządu zapewnił na konferencji prasowej, że dla polskiego rządu "najwyższym, absolutnym priorytetem" jest zwiększenie siły polskiej armii i wzmocnienie obecności wojsk NATO na terytorium Polski.
- Polacy powierzyli nam rządy w trudnym czasie, wojna na Ukrainie powoduje, że musimy zbroić się jeszcze szybciej. Dlatego w tym roku dokonamy bezprecedensowego wysiłku - 4 procent PKB na polskie wojsko, to być może będzie największy procent pieniędzy przeznaczonych na armię wśród wszystkich państw NATO - powiedział Morawiecki.
- To będzie wyraźny dowód dla wszystkich państw - my będziemy bronić naszej ziemi, Polska jest bezpieczna, Polska będzie coraz bezpieczniejsza razem z naszymi sojusznikami - powiedział szef rządu. Podkreślił przy tym, że Wojsko Polskie jest "podstawą bezpieczeństwa, podstawą rozwoju, podstawą przyszłości".
Premier: dozbrajanie Ukrainy po uzgodnieniu z sojusznikami z NATO
Pytany o dalsze wsparcie wojskowe dla Ukrainy, Morawiecki odparł, że "wszelkie działania o charakterze wzmocnienia siły obronnej Ukrainy uzgadniamy z naszymi partnerami z NATO". - Także ściągnięcie na Ukrainę Patriotów, także zorganizowanie tej potężnej siły czołgowej w postaci Leopardów i nowoczesnych czołgów, wszystko to były z naszej strony naciski, ale także uzgodnienia ze Stanami Zjednoczonymi - mówił.
- Podobnie jak było to kilka miesięcy temu w kontekście MiG-ów, tak samo i jakakolwiek inna siła powietrzna będzie w uzgodnieniu z państwami NATO realizowana i ewentualnie przekazywana. Będziemy tu działali w pełnej koordynacji - oświadczył.
Morawiecki: nie ma silnego państwa bez silnej armii
Morawiecki powiedział, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zakupuje nowoczesny sprzęt wojskowy m.in. czołgi K2, armatohaubice K9, Himarsy czy Patrioty. - Uzdrowiliśmy finanse publiczne i uzbroiliśmy polskiego żołnierza - podkreślał premier.
- Dzisiaj stan polskiej armii jest o ponad jedną czwartą większy niż jeszcze w 2015 roku - mówił. - Nie ma silnego państwa bez silnej armii, ale także nigdy nie będzie silnej armii bez silnego państwa, bez silnych finansów publicznych, bo wiemy doskonale, że to uszczelnienie systemu finansowego, naprawa tego systemu, pozwoliła sfinansować ogromne wydatki na uzbrojenie, na przyjęcie nowych żołnierzy do polskiej armii - dodał.
Szef rządu podkreślał także, że "będziemy bronić każdego skrawka polskiej ziemi, każdej piędzi polskiej ziemi".
Źródło: PAP, TVN24