Zachodniopomorscy policjanci rozbili grupę przestępczą, która specjalizowała się w kradzieży ekskluzywnych przedmiotów - m.in. luksusowych samochodów, motocykli i jachtów. Prokuratura w tej sprawie oskarżyła łącznie siedem osób.
Rozpracowywanie szajki policja rozpoczęła pod koniec listopada 2008 roku. W jego trakcie policjanci przy współpracy z funkcjonariuszami ze Szwecji na terenie legalnie prosperującej firmy w gminie Wolin odkryli dziuplę z kradzionymi przedmiotami.
Nie tylko ekskluzywne samochody
Odnaleźli tam trzy samochody terenowe marki Mitsubishi, dwa auta osobowe marek Audi A6 i Chevrolet Corvette, łódź motorową, dwa motocykle i dwa skutery. Odzyskali również pojazdy ciężarowe, naczepy do ciągników siodłowych, ponad 20 tysięcy litrów kradzionego oleju silnikowego, a także paczki z herbatą, szereg sprzętu AGD oraz butów.
Przedmioty pochodziły ze Szwecji, Niemiec, Holandii, Danii, Finlandii oraz Polski. Ich transport do Szczecina wymagał specjalnego policyjnego konwoju.
Nielegalna broń w dziupli
Potem, w maju 2010 roku policjanci odkryli kolejne dziuple - tym razem w okolicy i w samym Szczecinie.
Odnaleźli tam pistolet maszynowy typu Skorpion z tłumikiem i rewolwer Taurus wraz z amunicją. Przechwycili też kolejne kradzione pojazdy oraz dokumenty, które miały służyć do ich legalizowania - trzy samochody ciężarowe, cztery ciągniki siodłowe, cztery naczepy samochodowe, pięć aut osobowych i pięć terenowych, siedem motocykli, trzy skutery, dwa quady, dwie łodzie motorowe oraz jeden skuter wodny.
Oskarżonych siedem osób
W sumie z rąk przestępców odebrano mienie o wartości blisko 20 milionów złotych. Prokuratura Okręgowa w Szczecinie oskarżyła łącznie siedem osób, z których cztery usłyszały zarzuty za udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja Szczecin