Olbrzymi pożar zabił w nocy z piątku na sobotę około czterech tysięcy świń. Ogień wybuchł w przemysłowej chlewni w Radojewicach koło Inowrocławia (woj. kujawsko-pomorskie). Właściciel oszacował straty na ponad 3 mln. zł.
Informację o pożarze strażacy otrzymali około północy. - Ogień na terenie fermy hodowli trzody chlewnej zauważono w piątek tuż przed północą. Płomienie pojawiły się w środku jednego z kilku budynków inwentarskich i błyskawicznie ogarnęły całą halę - powiedziała w sobotę kpt. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej straży pożarnej. Gdy straż dotarła na miejsce płonął już cały budynek inwentarski o powierzchni około 1,5 tys. metrów kw. Pożar rozwijał się od środka chlewni, co utrudniało akcję gaśniczą.
- Gaszenie pożaru trwało do rana w sobotę. W spalonej hali zginęły około cztery tysiące świń, z czego 150 to maciory, a reszta - warchlaki i prosięta. Właściciel oszacował, że spalona hala warta była 2 mln zł, a zwierzęta, które padły ponad milion zł - dodała rzeczniczka.
Przyczyny i okoliczności powstania pożaru ustalają policyjni biegli.
Źródło: PAP, pomorska.pl