Zdymisjonowany szef CBA Mariusz Kamiński mówi, że premier nie zwrócił się do Biura o kontrolowanie przetargu na stocznie. W opinii rządu było jednak inaczej. Zagłosuj w ankiecie "Barometru" i wypowiedz się, kto w tym sporze ma rację.
Z dokumentów ujawnionych przez Fakty TVN wynika, że 1 grudnia 2008 Jacek Cichocki, sekretarz kolegium ds. służb specjalnych w Kancelarii Premiera, zgłosił się w liście do CBA prośbę "o stworzenie tarczy antykorupcyjnej dla najważniejszych procesów prywatyzacji i zamówień publicznych". Nie pada tam jednak słowo "stocznie".
- Premier absolutnie nie zwracał się do mnie z prośbą, by przyjrzeć się procesowi prywatyzacji stoczni. Pada hasło "tarcza antykorupcyjna". Ale jest to hasło, za którym nie kryje się żaden dokument rządowy - mówił Kamiński w TVN24. Podobnego zdania są pozarządzowe organizacje zajmujące się korupcja (Fundacja Batorego, fundacja Helsińska, Amnesty International). Przez pół roku bezskutecznie próbowały uzyskać od premiera informacje o tarczy i jej efektach. W końcu do sądu administracyjnego trafiła skarga na premiera dotycząca odmowy dostępu do informacji publicznej.
Kto ma rację, premier czy były szef CBA? Zapraszamy do głosowania w naszej sondzie i odpowiedzi na pytanie - komu wierzysz w sporze wokół CBA?
Wyniki ankiety poznamy już w niedzielę o 14.15 w programie "Barometr". Goście Marcina Leśkiewicza – prof. Wawrzyniec Konarski, dr Marek Kochan, dr Rafał Chwedoruk - skomentują wyniki i najważniejsze wydarzenia mijającego tygodnia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24