- Ze ściśle tajnymi informacjami o Radosławie Sikorskim Donald Tusk zapozna się dopiero, kiedy zostanie desygnowany na premiera - zapowiedział prezydencki minister Michał Kamiński. Stanie się to w najbliższych dniach, najwcześniej w czwartek.
Kamiński zorganizował konferencję prasową po spotkaniu Donalda Tuska z prezydentem Kaczyńskim. Dziwił się opiniom, które po tej rozmowie wypowiadał szef PO. - Jesteśmy trochę zdziwieni, że Tusk powiedział, że prezydent przedstawił tylko subiektywne opinie. Prezydent przedstawiał fakty i opinie, które z tymi faktami się łączą. Resztę faktów, o charakterze ściśle tajnym pozna, gdy uzyska dostęp do takich informacji - dodał Kamiński.
Podkreślił, że jeśli przyszły premier podtrzyma kandydaturę Sikorskiego na szefa polskiej dyplomacji, prezydent go powoła. - Ale Tusk przejmie tym samym pełną odpowiedzialność za działania Sikorskiego - dodał.
Nowy premier jeszcze w tym tygodniu Michał Kamiński potwierdził, że jeszcze w tym tygodniu prezydent powoła nowego premiera. Donald Tusk prosił jedynie, by nie była to środa. W "Magazynie 24 godziny" Jarosław Gowin wyjawił, że Donald Tusk ma mamę w szpitalu. - Być może chce ją odwiedzić. Stąd ta prośbą o to, by nominacja na premiera nie przypadła na środę - przypuszcza poseł PO.
Na sugestie, że prezydent będzie utrudniał pracę nowemu rządowi, Michał Kamiński odpowiedział. - Wolą prezydenta nie jest rozbijanie nowo wybranego parlamentu. Pan prezydent powiedział bardzo wyraźnie, że nie będzie szukał żadnych kruczków prawnych do rozwiązywania parlamentu - oświadczył Kamiński. Dodał, że Lech Kaczyński nie uważa za stosowne, by wybory w Polsce odbywały się co kilka miesięcy.
Konstruktywna atmosfera w Pałacu Prezydenckim Poza Donaldem Tuskiem, prezydent spotkał się z liderami pozostałych klubów parlamentarnych. Według Kamińskiego, rozmowy te przebiegały w konstruktywnej atmosferze. - Prezydent Lech Kaczyński zamierza się kontaktować się ze wszystkimi klubami parlamentarnymi, zarówno rządowymi, jak i opozycyjnymi, zamierza prowadzić aktywną politykę w tym zakresie - zapowiedział sekretarz stanu.
Rozmowa prezydenta z szefem PSL Waldemarem Pawlakiem dotyczyła kwestii związanych ze strategicznymi interesami państwa, związanymi z tymi dziedzinami, którymi Pawlak będzie się zajmował jako ewentualny minister gospodarki.
Niebezpieczny precedens w Senacie Z liderami PiS Przemysławem Gosiewskim, Krzysztofem Putrą i Markiem Kuchcińskim - jak mówił Michał Kamiński - prezydent rozmawiał o "ocenie sytuacji w parlamencie". - W tej rozmowie zarówno pan prezydent jaki i liderzy PiS z pewnym zdumieniem i oburzeniem przyjęli fakt niewybrania na stanowisko wicemarszałka Senatu pana Zbigniewa Romaszewskiego - powiedział. Dodał, że Kancelaria Prezydenta uznaje to "za niebezpieczny precedens, w którym odbiera się opozycji prawo do posiadania wicemarszałka w Senacie, ale - co być może jeszcze ważniejsze - w jakiś sposób próbuje się upokorzyć osobę legendarną i osobę o naprawdę o wyjątkowym formacie na polskiej scenie politycznej".
Lewica na koniec Jako ostatnie Lech Kaczyński przeprowadzał rozmowy z liderami LiD Markiem Borowskim i Wojciechem Olejniczakiem. - W niektórych sprawach strony wyraźnie mają inne poglądy, ale o dziwo w niektórych sprawach, np. dotyczących szeroko rozumianej polityki społecznej, stosunku do podatku liniowego, okazało się, że istnieje bardzo duża zbieżność - zaznaczył prezydencki minister.
mpj
Źródło: TVN24, PAP