- Daj Boże, żeby w przyszłym tygodniu doszło do zaprzysiężenia gabinetu PO i PSL u prezydenta Lecha Kaczyńskiego - liczy szef PO Donald Tusk. Dziś spotkał się z prezydentem Lechem Kaczyńskim, z którym rozmawiał m.in. o Radku Sikorskim. - Nie zmieniłem o nim zdania - zapewniał Tusk.
- Atmosfera była dobra, a rozmowa do bólu konkretna - tak mówił o spotkaniu z prezydentem lider PO. Jednym z tematów poruszonych przez polityków była kandydatura Radka Sikorskiego na szefa polskiej dyplomacji. - Nie ma sprawy wokół Sikorskiego. Przyjąłem wątpliwości i zastrzeżenia prezydenta. One dotyczą indywidualnej i subiektywnej oceny kwalifikacji Sikorskiego i nie dyskwalifikują go jako kandydata na szefa polskiej dyplomacji. Wierzę, że będzie dobrym ministrem. - stwierdził. - Wychodząc z Pałacu Prezydenckiego odczułem ulgę, a nie zmieszanie – dodał.
"Nie ma sprawy Sikorskiego" Tusk utrzymuje, że nie usłyszał żadnych tajnych, ani ściśle tajnych informacji. Dodał jednak, że jest posłem i nie ma prawa zapoznawać się z tajnymi informacjami. Wcześniej politycy PiS, prezydent i premier, a także minister obrony narodowej Aleksander Szczygło sugerowali, że Radosław Sikorski nie powinien obejmować resortu spraw zagranicznych, ponieważ ciążą na nim "pewne sprawy". Jarosław Kaczyński wyjaśniał, że nie może ich ujawnić, bo są ściśle tajne. Później podał, że Sikorski podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych miał, bez konsultacji z ówczesnym premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem, prosić amerykański rząd o bezzwrotną pożyczkę dla polskiej armii. Zdaniem premiera, nie powinien tego robić, bo to obniżyło prestiż Polski. Zachowanie Sikorskiego określił jako żebractwo.
Miłe powitanie
Tusk relacjonował, że prezydent rozpoczął spotkanie od słów: "Witam pana premiera". - Lech Kaczyński zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu desygnuje mnie na stanowisko na szefa rządu - mówił szef PO. Dodał, że 14 listopada, kiedy Sejm wznowi obrady, jest stosownym terminem, aby "zakończyć prace nad kształtowaniem gabinetu". Natomiast już w sobotę Rada Krajowa Platformy ma ustalić ostatecznie listę kandydatów na ministrów nowego rządu.
Kiedy nowy gabinet zostanie zaprzysiężony? - Daj Boże, żeby w przyszłym tygodniu - powiedział Tusk. Jego zdaniem, do głosowania nad wotum zaufania dla rządu mogłoby wówczas dojść na kolejnym posiedzeniu Sejmu.
Bez entuzjazmu o kandydatach na ministrów Szef PO poinformował także, że przedstawił prezydentowi pierwsze kandydatury na ministrów w rządzie PO i PSL. - Skłamałbym, gdybym powiedział, że nazwiska kandydatów do rządu wzbudziły entuzjazm prezydenta, ale nie spodziewałem się entuzjazmu - stwierdził Tusk. Nie przedstawiał prezydentowi całego składu gabinetu, ale wymienili kilka uwag "o nazwiskach, które pojawiały się jako nazwiska kandydatów".
"Trzy znaki zapytania" Tusk dopytywany o swoją poranną wypowiedź, że co do składu rządu ma jeszcze "trzy znaki zapytania" odpowiedział: - Będę rozmawiał w najbliższych dniach i z Waldemarem Pawlakiem i z kandydatami.
Dodał, że znaki zapytania nie wynikają z różnicy zdań między nim a Pawlakiem. - Co najmniej w kilku przypadkach mamy równorzędnie dobre kandydatury. Potrzebujemy chwili namysłu - podkreślił Tusk. Zaznaczył, że rozmowy dotyczą m.in. ministerstw: pracy oraz ochrony środowiska.
Zwrócił uwagę, że podczas rozmowy z prezydentem "nie było tematu umowy koalicyjnej". Zapewnił, że obie partie przygotują deklarację głównych celów koalicji i przedstawią ją opinii publicznej i prezydentowi.
Wspólna polityka zagraniczna Politycy rozmawiali też o polityce zagranicznej. - Będę pilnował i gwarantował, aby polityka międzynarodowa była domeną harmonii i współpracy z prezydentem - oświadczył szef PO. Dodał, że obaj z Lechem Kaczyńskim uznali, że będą wspólnie ustalali sposób reprezentowania Polski zagranicą, m.in. na szczytach UE.
Prezydent spotkał się także z liderami innych ugrupowań parlamentarnych.
Olejniczak: poprzemy prezydenckie weto ws. podatku liniowego
- Rozmawialiśmy o tworzeniu większości parlamentarnej w nowym Sejmie - powiedział po spotkaniu z prezydentem szef LiD Wojciech Olejniczak. - Rozmowa przebiegła w dobrej, konkretnej atmosferze - dodał. Zapowiedział też, jakie uchwały przedstawi w Sejmie LiD - będzie to m.in. powołanie komisji śledczej ws. śmierci Barbawy Blidy i oddzielenie funkcji prokuratora generalnego od ministra sprawiedliwości.
Zaznaczył też, że LiD, zgodnie ze swoim programem, nie poprze projektu ustawy o podatku liniowym. - W tej sprawie z pewnością poprzemy weto prezydenta - oświadczył lider LiD.
Pawlak: okres spekulacji mamy za sobą
Waldemar Pawlak po spotkaniu z prezydentem powiedział, że prawdopodobnie do końca tygodnia prezydent powierzy Donaldowi Tuskowi misję formowania rządu. Następnie premier przedstawi skład Rady Ministrów prezydentowi. Lider PSL oświadczył też, że w tej sprawie nie ma już żadnych wątpliwości ani spekulacji.
Zaznaczył też, że koalicja z PO opiera się na dobrej woli i zaufaniu. - W trudnych sprawach będziemy prowadzić debatę i dialog- zapowiedział Waldemar Pawlak.
Źródło: TVN24, PAP