Premier Donald Tusk oświadczył, że nie podjął jeszcze decyzji ws. wniosku o komisję śledczą ds. Antoniego Macierewicza jako wiceministra obrony i szefa SKW. - Na pewno nie dopuszczę do tego, aby tego typu przedsięwzięcie osłabiło państwo polskie - dodał.
Złożenie wniosku o powołanie komisji śledczej zapowiedział Twój Ruch. Według TR komisja śledcza miałaby zbadać jakość stanowienia prawa, pracę prokuratury, proces weryfikacji oficerów służb w okresie, gdy Macierewicz sprawował funkcję wiceministra obrony (m.in. kierował komisją weryfikacyjną dla żołnierzy WSI) oraz szefa SKW. Premier powiedział na konferencji prasowej, że jego ocena w sprawie poparcia wniosku Twojego Ruchu nie jest polityczna. Podkreślił, że będzie oceniał wniosek ws. komisji śledczej pod kątem bezpieczeństwa Polaków.
- Będę chciał się zapoznać z opiniami tych, którzy są w tej dziedzinie naprawdę specjalistami i nie zajmują się polityką, tylko bezpieczeństwem państwa - mówił Tusk.
"Absolutny priorytet"
Jak zapewnił, w ciągu kilkunastu dni będzie miał jednoznacznie zdefiniowany pogląd w tej sprawie. Tusk podkreślił, że komisje śledcze wymyślono po to, aby wyjaśniać sprawy, wtedy gdy istnieje uzasadnione mniej lub bardziej podejrzenie, że powołane do tego organy, takie jak prokuratura, z jakiegoś powodu nie chcą sprawy wyjaśniać. - Dlatego rozumiem determinację niektórych posłów, żeby sprawę Antoniego Macierewicza i jego roli w sprawach WSI i polskich służb specjalnych wyjaśnić. Ale na pewno nie dopuszczę do tego, aby tego typu przedsięwzięcia osłabiło państwo polskie i to będzie dla mnie absolutny priorytet - podkreślił premier.
Autor: MAC//tka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24