Turyści wracają. Tysiąc dziś, tysiąc jutro

- Wydaje się, że jeżeli chodzi o powroty, to sytuacja jest pod kontrolą - stwierdził wicemarszałek województwa mazowieckiego Ludwik Rakowski. Do Polski wróciło już około tysiąca klientów biura podróży Selectours, które w poniedziałek ogłosiło bankructwo.

Mazowiecki Urząd Wojewódzki informuje, że do kraju wrócili wszyscy klienci wypoczywający w Egipcie - w sumie 474 osób. W środę wrócić ma też 238 osób wypoczywających w Turcji - dla 52 z nich oznacza to wakacje krótsze o tydzień od zaplanowanych.

Jak powiedziała w środę dziennikarzom zastępca dyrektora departamentu kultury, promocji i turystyki w Mazowieckim Urzędzie Marszałkowskim Izabela Stelmańska, pierwsze samoloty z wracającymi z Turcji turystami wylądowały rano na lotniskach w Łodzi, Krakowie i Poznaniu. Po południu do Warszawy i Katowic przylecieć miały kolejne samoloty, jeden wyląduje we Wrocławiu ok. 1 w nocy.

Tysiąc po tysiącu

W sumie do dzisiaj wróciło około 1000 klientów feralnego biura podróży. W czwartek dołączyć do nich ma kolejnych 949 turystów z Tunezji, a w piątek 29-osobowa grupa z Maroka. Jak powiedział wicemarszałek województwa mazowieckiego Ludwik Rakowski, dla większości turystów wracających z Turcji, Tunezji i Maroka są to powroty zgodne z planem. - Wydaje się, że jeżeli chodzi o powroty, to sytuacja jest pod kontrolą - dodał.

Około 42 osób odpoczywających w Egipcie zdecydowało się nie korzystać ze zorganizowanego przez urząd marszałkowski powrotu i na własną rękę dokończyć zaplanowany urlop.

Koszty nieznane

Na razie nie wiadomo, ile kosztowało ściągnięcie do Polski turystów. Jak powiedziała Stelmańska, urząd nie ustalił też jeszcze z ubezpieczycielem terminu, do którego będzie można składać roszczenia. - Oczywiście wszyscy klienci biura Selectours mogą już składać swoje roszczenia. Na naszej stronie internetowej jest informacja na ten temat, również jest zamieszczony formularz roszczenia i wykaz potrzebnych dokumentów - wyjaśniła.

Wnioski w firmie Signal Iduna mogą składać zarówno klienci biura, którym skrócono pobyt na wykupionej wycieczce, jak i ci, którzy nie zdążyli wyjechać.

Komunikat o upadłości biura zamieszczono na stronie internetowej. Ze strony internetowej biura zniknęły oferty, komunikat o upadłości zawiera załącznik poświadczający, że firma miała ubezpieczenie wystawione przez Signal Iduna i z niego zostaną pokryte koszty powrotu klientów do Polski oraz zwrot zaliczek za kupione już wyjazdy. Według zarządu Selectours upadłość biura spowodowana jest m.in. trudnościami w ściągnięciu należności.

Źródło: PAP

Czytaj także: