W sobotę przez Warszawę przejdzie - zapowiadana na 100 tys. osób - manifestacja kończąca czterodniowy protest związków zawodowych przeciw polityce rządu. NSZZ "Solidarność" wyruszy z miasteczka namiotowego przed Sejmem, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych - sprzed Pałacu Kultury, a Forum Związków Zawodowych - sprzed Stadionu Narodowego.
Do manifestacji na koniec Ogólnopolskich Dni Protestu, które odbywają się pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa" organizatorzy zaprosili wszystkich, którzy czują się lekceważeni przez rząd. Z Ronda Dmowskiego pójdą wspierające protest Kluby "Gazety Polskiej".
Po dojściu do ronda de Gaulle'a o godz. 13 wyjdzie wspólna manifestacja - przez Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście pod Pałac Prezydencki. Związkowcy chcą przekazać prezydentowi petycje.
Manifestacja zakończy się na Placu Zamkowym.
Związki domagają się "rzeczywistego, a nie pozorowanego" dialogu społecznego w ramach Komisji Trójstronnej oraz odwołania ministra pracy i przewodniczącego komisji Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Chcą wycofania zmian w Kodeksie pracy, pozwalających na wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy z maksymalnie czterech miesięcy (jak jest teraz) do 12 miesięcy; przyjęcia ustawy wymuszającej szybszy wzrost płacy minimalnej i podniesienia progów dochodowych upoważniających najuboższych do świadczeń rodzinnych i socjalnych.
Innym postulatem jest wycofanie się z obowiązującej już zmiany wieku emerytalnego, który został podwyższony do 67 lat dla wszystkich pracowników. Trzy centrale chcą też większych wydatków na pomoc bezrobotnym, ograniczenia stosowania "śmieciowych" umów o pracę oraz dostępu do bezpłatnej edukacji i pakietu zmian poprawiających funkcjonowanie ochrony zdrowia.
Związkowcy wystosowali też petycję do prezydenta Bronisława Komorowskiego. Podpisali się pod nią Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność", Jan Guz, przewodniczący OPZZ oraz Tadeusz Chwałka, przewodniczący Forum Związków Zawodowych.
"Przyjechaliśmy do Warszawy nie po to, aby paraliżować miasto. Chcemy bardziej godnego życia, lepszych perspektyw dla wszystkich obywateli" - piszą tam m.in.
Autor: bor//kdj / Źródło: PAP, tvn24.pl