Poszukiwania 5-letniego Dawida Żukowskiego mają zostać wznowione o godzinie 8. W nocy w Grodzisku Mazowieckim pojawili się specjaliści od przeszukiwań wyrobisk podziemnych.
5-letni Dawid Żukowski z Grodziska Mazowieckiego po raz ostatni widziany był w środę o godzinie 17. Od północy ze środy na czwartek prowadzone są poszukiwania chłopca.
Zostały wznowione w sobotę o godzinie 8. Jak relacjonowała reporterka TVN24 Małgorzata Telmińska, w nocy w Grodzisku Mazowieckim pojawiła się sekcja poszukiwań w wyrobiskach podziemnych. Na godzinę 7.30 zaplanowano spotkanie sztabu poszukiwawczego w grodziskiej Komendzie Powiatowej Policji.
Jak informował w piątek wieczorem rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak, niewykluczone, że teren poszukiwań zostanie rozszerzony.
Miejsca poszukiwań
W piątek służby przeszukiwały okolicę autostrady A2, między węzłem Konotopa a Grodziskiem Mazowieckim i pobliże Lotniska Chopina.
Żołnierze 6. Mazowieckiej Brygady Terytorialnej, strażacy i policjanci utworzyli tyralierę i przeszukiwali 50-metrowy pas przy autostradzie A2. Jak informowała Katarzyna Zych z policji w Grodzisku Mazowieckim służby sprawdzały też dwa inne tereny: okolice górki spotterskiej przy Okęciu oraz teren od miejsca zostawienia samochodu do torów, gdzie zmarł ojciec chłopca. Ale tam siły były mniejsze.
Olbrzymie siły
W poszukiwania chłopca od samego początku zaangażowano olbrzymie siły. Rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji zaznaczał, że bierze w nich udział kilkuset policjantów, zarówno z komendy miejscowej, jak i z oddziału prewencji w Warszawie.
Jak dodał, w poszukiwania włączyli się również policjanci z Wydziału Poszukiwań Celowych Komendy Głównej Policji, którzy korzystają ze specjalistycznego sprzętu, między innymi dronów.
W akcji bierze udział również śmigłowiec KGP z kamerą termowizyjną. W działania włączyli się także strażacy i Wojska Obrony Terytorialnej - 40 żołnierzy 65. batalionu lekkiej piechoty z Pomiechówka. Karol Kierzkowski z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej informował, że do powiatu pruszkowskiego została zadysponowana grupa wodno-nurkowa, która poszukiwała chłopca między innymi w okolicznych akwenach. W jej skład wchodzi około 15 osób i trzy samochody. Poszukiwania na zmianę prowadzi 4-5 płetwonurków.
Odjechał z ojcem
Dawid zaginął w środę. Z domu rodzinnego w Grodzisku Mazowieckim zabrał go ojciec, około godziny 17 odjechali samochodem. Mężczyzna miał zawieźć dziecko do jego matki, która tymczasowo mieszka w Warszawie, ponieważ małżeństwo było w separacji. Chwilę przed godziną 21 ojciec Dawida odebrał sobie życie. Jego samochód znaleziono w dzielnicy Łąki. Kilka godzin później matka zgłosiła zaginięcie chłopca. O północy ruszyły poszukiwania.
Prośba o kontakt
Jak przekazała policja, chłopiec jest szczupłej budowy ciała, ma około 100-110 centymetrów wzrostu i włosy blond zaczesane na prawą stronę. Na środku prawego policzka ma pieprzyk. Chłopiec był ubrany w szaroniebieską bluzę dresową, niebieskie jeansy oraz niebieskie trampki z obrazkami Zygzaka McQueena - czerwonego, sportowego samochodu z kreskówki.
Każdy, kto wie cokolwiek o miejscu pobytu dziecka i może pomóc w jego odnalezieniu, powinien zgłosić się na policję. Zgłoszenia, także anonimowe, przyjmują policjanci Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim pod numerem telefonu: 22 755 60 10 (-11,-12,-13). Można również telefonować do najbliższej jednostki policji lub pod numer alarmowy 112.
Rzecznik stołecznej komendy Sylwester Marczak zaapelował w piątek wieczorem, aby zgłaszały się nie tylko osoby, które widziały auto ojca, ale również samego mężczyznę. Funkcjonariusze opublikowali jego wizerunek - ma to pomóc w poszukiwaniach chłopca.
Śledztwo
W czwartek prokuratura zdecydowała o wszczęciu śledztwa w tej sprawie. Poinformował o tym rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokurator Łukasz Łapczyński. Ma ono na celu ustalenie okoliczności śmierci ojca 5-letniego Dawida Żukowskiego.
Ambasada Federacji Rosyjskiej w Polsce poinformowała rosyjskie media, że zaginiony pięciolatek z Grodziska Mazowieckiego był obywatelem Rosji.
Ojciec Dawida miał prawa rodzicielskie.
Autor: js//plw / Źródło: TVN24, TVNWARSZAWA.PL, PAP