Kto zastąpi Franciszka Smudę? Czy będzie to Niemiec Berti Vogts? Według Stefana Majewskiego, selekcjonerem powinien być Polak. - A jeśli miałby to być człowiek z zagranicy, trzeba się zastanowić, w jakim jest wieku i z jakiej półki, a także - ile kosztuje. Poniżej 5 mln euro rocznie nie ma co gadać, plus dodatki, premie i reklama - uważa. Jego zdaniem, trener musi mieć też rozeznanie w polskiej piłce. Na kogo Majewski stawia wśród Polaków? Nie ma swojego typu, choć zauważa, że w dyskusjach przewija się nazwisko Waldemara Fornalika, obecnego trenera Ruchu Chorzów. - Trener klubowy a selekcjoner reprezentacji to dwie różne rzeczy - zaznacza. Dodaje jednak, że żaden z dotychczasowych trenerów nie miał wcześniej pod opieką kadry narodowej, a takie "przejście kiedyś musi nastąpić".

"Bilic - brat Słowianin"

Jak mówi Janusz Basałaj , kwestia wieku jest rzeczywiście dla trenera istotna. - Leo Beenhakker przyszedł już jako bardzo doświadczony trener. - Potem się pogubił, stracił kontakt z opinią publiczną, z PZPN-em - zauważa. Jak dodaje, dobrym trenerem byłby Slaven Bilic, selekcjoner Chorwacji. - Ma pod pięćdziesiątkę i to "brat Słowianin" - uważa.

- Nie chcę mówić, że nie widzę trenerów w Polsce. Ale trudno to znaleźć trenera, który byłby zaakceptowany przez PZPN i opinię społeczną - dodaje. Jak mówi żartobliwie, powinno się rozpisać w tej sprawie referendum ogólnokrajowe. - A tak serio to cieszę się, że to nie mój problem - kwituje. Natomiast Steffen Moeller, aktor i satyryk od lat mieszkający w Polsce, cieszyłby się z niemieckiego trenera. - Byłby papież Niemiec i trener Niemiec. Vogts ma opinię solidnego rzemieślnika, chociaż nie ubiera się tak dobrze jak Jogi Loew - żartował. Moeller ma też rozwiązanie problemu usunięcia Grzegorza Laty z PZPN - Weźcie Bońka, w każdej gazecie mówi coś mądrego. On wie najlepiej, trzeba go przekonać - uważa.

Slaven Bilic na trenera?

"Vogts ma dobrą opinię, choć nie ubiera się tak jak Loew"

Autor: jk/fac / Źródło: TVN24,