Komenda Miejskiej Policji w Toruniu poinformowała w sobotę, że 78-latek z Torunia usłyszał zarzut zabójstwa 66-latka. Doszło do niego w piątek na jednej z toruńskich ulic. Podejrzanemu grozi dożywocie. Prokuratura wniosła do sądu o jego tymczasowe aresztowanie.
Zarzut zabójstwa został przedstawiony mężczyźnie przez policjantów działających w porozumieniu z prokuraturą. Do zabójstwa doszło w piątek przy ul. Poznańskiej w Toruniu.
Przypadkowy świadek
- Dyżurny toruńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zwłokach mężczyzny, które leżą przed garażem na jednym z podwórek przy ul. Poznańskiej. Denata odnalazł przypadkowy świadek. Na ciele mężczyzny odnaleziono rany, które świadczyły o tym, że padł on ofiarą przestępstwa - poinformował mł. asp. Wojciech Chrostowski.
I dodał: - Na miejscu pracowali kryminalni pod nadzorem prokuratora. Okazało się, że denatem jest 66-latek. Do sprawy funkcjonariusze zatrzymali 78-latka, który pomieszkiwał w garażu, przed którym odnaleziono zwłoki.
Wyjaśnił również, że zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy wskazuje na winę zatrzymanego mężczyzny. Miał on znać ofiarę, a wieczorem w dniu tragedii spożywali oni razem alkohol.
- Podejrzanemu grozi dożywocie. Na jutro zaplanowane jest posiedzenie aresztowe, gdyż prokurator wniósł do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Nie mogę w tej sprawie udzielić informacji o wyjaśnieniach złożonych przez zatrzymanego mężczyznę - podkreślił Chrostowski.
Autor: kris/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock