Tirem zmiótł busa

 
Z busa niemal nic nie zostało
Źródło: policja Krapkowice

Przerażający widok wraku volkswagena transportera. To efekt wypadku, w którym auto wjechało wprost pod rozpędzonego tira. Z samochodu nic nie zostało.

Do tragicznego zdarzenia, w którym zginęła jedna osoba, doszło pomiędzy Strzeleczkami a Kujawami (woj. opolskie). Na prostym odcinku drogi 27-letni kierowca busa zderzył się czołowo z jadącym od strony Strzeleczek ciężarowym Liazem.

Według wstępnych informacji policji 27-latek kierujący busem prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W wyniku wypadku kierowca busa poniósł śmierć na miejscu. 21-letni kierowca liaza z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Źródło: tvn24

Czytaj także: