Tir staranował iveco. Kierowca ciężarówki zostaje w areszcie

W wypadku zginęły trzy osoby
W wypadku zginęły trzy osoby
Źródło: liveleak.com/autor: brrrtmn
- Białorusin, kierowca ciężarówki, która pod koniec ubiegłego roku zjechała na przeciwległy pas ruchu i z ogromną siłą uderzyła w dostawcze iveco, zostaje w areszcie - dowiedział się reporter TVN24. W wypadku pod Zambrowem zginęły trzy osoby, a pięć zostało rannych.

Do wypadku doszło pod koniec listopada 2012 roku, dokładnie w miejscowości Zambrzyce Króle (woj. podlaskie). Łącznie brały w nim udział cztery ciężarówki, bus oraz samochód osobowy.

Według ustaleń policji, 37-letni Białorusin prowadzący ciężarówkę zjechał na przeciwległy pas ruchu. Najpierw zaczepił o tył naczepy mijającej go ciężarówki, potem uderzył w jadącą za nią, kolejną ciężarówkę, która po wypadku zjechała do rowu i przewróciła się na bok. Za nią jechał citroen berlingo, którego kierowca - chcąc uniknąć czołowego zderzenia - zjechał do rowu.Za nim jechał iveco, którego kierowca nie zdołał uniknąć wypadku. Uderzony czołowo samochód został zepchnięty z drogi i dachował. Zginęły trzy osoby z tego samochodu.O WYPADKU CZYTAJ WIĘCEJ NA KONTAKT 24

Samochody uciekają przed ciężarówką

37-letni Białorusin pozostanie w areszcie do 25 lutego

37-letni Białorusin pozostanie w areszcie do 25 lutego

W samochodzie, który jechał w przeciwną stronę niż sprawca wypadku, umieszczona była kamera, która nagrała całe zdarzenie. Wideo trafiło do internetu. Właśnie dotarła do niego prokuratura w Zambrowie, która prowadzi śledztwo.

Na filmie widać, że kolejne samochody próbują "uciec" z toru jazdy tira, który doprowadził do zderzenia. Samochód, z którego zginęło trzech pasażerów, również próbuje ominąć ciężarówkę, jednak bez skutku.

Białorusin zostaje w areszcie

Prokuratura oficjalnie nie komentuje sprawy nagrania. Mówi jedynie, że materiał dowodowy jest tajny.

Reporter TVN24 dowiedział się jednak, że Białorusin, który po wypadku trafił do aresztu pozostanie w nim do 25 lutego. Wiadomo też, że śledczy otrzymali już jedną z opinii biegłych. Wynika z niej, że ciężarówka 37-latka w chwili wypadku była w bardzo dobrym stanie technicznym. Jak informował na antenie TVN24 reporter stacji, prokuratura czeka na jeszcze jedną opinię, która być może odpowie na pytanie dlaczego, skoro tir był w tak dobrym stanie doszło do tego zderzenia.

Wiadomo, że Białorusin w chwili wypadku był trzeźwy. Akt oskarżenia przeciw niemu trafi do sądu najprawdopodobniej na początku marca.

Do wypadku doszło pod koniec listopada 2011 roku

Do wypadku doszło pod koniec listopada 2011 roku

Autor: nsz, ktom//tr / Źródło: TVN24, Kontakt 24

Czytaj także: