Mit mało przedsiębiorczego Jarosława Kaczyńskiego upadł - ocenił w "Tak jest" w TVN24 wiceminister przedsiębiorczości i technologii Marcin Ociepa (Porozumienie), odnosząc się do wywiadu z Geraldem Birgfellnerem w "Gazecie Wyborczej". Austriacki biznesmen mówi, jak wyglądały rozmowy z prezesem PiS w sprawie budowy wieżowca. - Rzeczywiście, upadł mit człowieka, który działa pro publico bono, który w polityce jest tylko po to, aby służyć narodowi - odpowiedział na te słowa Marcin Kierwiński (PO).
We wtorek "Gazeta Wyborcza" opublikowała wywiad z Geraldem Birgfellnerem, który na zlecenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego przygotowywał plany budowy wieżowca w centrum Warszawy.
"Kaczyński często mówił, że boi się nadchodzących wyborów"
Jak przyznawał w wywiadzie austriacki biznesmen, prezes Prawa i Sprawiedliwości polecał mu, by w sprawie budowy wieżowca kontaktował się bezpośrednio z nim. "Kaczyński powiedział mi, że to jego projekt, ma do niego sentyment i że mam kontaktować się z nim, a nie ze Srebrną. Ludzie ze Srebrnej raz zaprosili mnie na spotkanie. (...) Pytali mnie o biznesplan, chcieli znać szczegóły. Kaczyński zakazał mi kontaktów z nimi. 'Nie ufam tym ludziom' - mówił. Powiedział na przykład, że nie zna pani Kujdy [żony Kazimierza Kujdy, byłego prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - przyp. red.] - powiedział Birgfellner w "Wyborczej".
Biznesmen powiedział również: "Kaczyński często mówił, że boi się nadchodzących wyborów. Żeby nie wyszło, że buduje wieżowiec. Dlatego musieliśmy zmieniać umowę kredytową, bo Kaczyński nie chciał, by bank obciążał hipotekę. (...) W naszym planie informacje o wieżowcu wyszłyby na jaw dopiero w momencie, gdybyśmy wystapili o zezwolenie na budowę. Wtedy wszystko byłoby już przygotowane" - dodawał Birgfellner.
"Upadające mity" Jarosława Kaczyńskiego
Do wywiadu z przedsiębiorcą odnosili się goście wtorkowego programu "Tak jest" w TVN24.
Marcin Ociepa (Porozumienie), wiceminister przedsiębiorczości i technologii, oraz poseł PO Marcin Kierwiński, rozmawiali między innymi o tym, jaki obraz prezesa PiS wyłania się z wywiadu w "Gazecie Wyborczej". Ociepa ocenił, że "mit mało przedsiębiorczego Jarosława Kaczyńskiego upadł".
- Rzeczywiście, upadł mit człowieka, który działa pro publico bono, który w polityce jest tylko po to, aby służyć narodowi - odpowiedział na te słowa Kierwiński. - No i przede wszystkim upada ten mit o krystalicznej uczciwości, bo jednak austriacki przedsiębiorca mówi wprost o tym, jak był oszukiwany - dodał poseł Platformy Obywatelskiej.
"Taśmy Kaczyńskiego"
Złożone pod koniec stycznia w prokuraturze przez mecenasa Jacka Dubois, pełnomocnika Birgfellnera, zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS dotyczy braku zapłaty za złożone austriackiemu biznesmenowi zlecenie związane z przygotowaniami do tej budowy.
Birgfellner sześć razy zeznawał w warszawskiej prokuraturze okręgowej. Pod koniec marca drugi z pełnomocników austriackiego biznesmena Roman Giertych poinformował o złożeniu zażalenia na bezczynność prokuratury w sprawie złożonego w styczniu zawiadomienia.
Termin podjęcia przez prokuraturę decyzji o wszczęciu lub o odmowie wszczęcia postępowania minął na przełomie lutego i marca.
Autor: mjz//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24