W najlepszym 2012 roku wpływy z fotoradarów przyniosły gminie Debrzno (woj. pomorskie) 7 mln złotych, co stanowiło niemal połowę jej przychodów. Fotoradarów było wtedy pięć. Teraz zostały tylko trzy, a i te mogą niebawem zniknąć. Materiał "Czarno na białym".
Jadąc przez gminę Debrzno, łatwo można się natknąć na informacje o kontrolach prędkości. Fotoradary jednak znaleźć jest dużo trudniej.
Kiedyś w gminie było ich pięć, a wpływy z fotoradarów do gminnej skarbonki były naprawdę imponujące. W rekordowym 2012 r. wyniosły 7 mln złotych, czyli prawie połowę wszystkich przychodów do budżetu.
- Wszystkie pozyskane środki z fotoradarów są przeznaczane na budowę dróg, parkingów czy chodników - zapewnia burmistrz Mirosław Burak.
Mniej fotoradarów, mniej pieniędzy
Złote czasy jednak minęły, bo w zeszłym roku na polecenie wojewody trzeba było usunąć dwa fotoradary.
- Na prośbę wojewody zostały zdjęte, bo nastąpiły pewne nieporozumienia dotyczące ostatecznej decyzji pomiędzy ITD a zarządem dróg krajowych - enigmatycznie tłumaczy burmistrz.
Strażnikom miejskim z Debrzna zostały więc trzy mobilne urządzenia, a wpływy do gminnej kasy wyraźnie się zmniejszyły. W 2013 r. wyniosły 4 mln złotych, a w roku kolejnym - 2,5 mln.
Trzy pozostałe fotoradary mogą również niebawem zniknąć z Debrzna. Powodem jest kontrola Najwyższej Izby Kontroli i raport, w którym NIK krytycznie ocenia używanie mobilnych fotoradarów.
- Przenoszą się z odcinków dróg uzgodnionych z policją w miejsca, gdzie nie było wypadków, ale za to można wystawić dużo mandatów wzbogacających gminną kasę - wyjaśnia prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.
Plan B
Burmistrz Mirosław Burak przyznaje, że fotoradary rzeczywiście pomagają zadbać nie tylko o bezpieczeństwo kierowców. - Nie możemy się oszukiwać. Jeśli ktoś powie, że robi to tylko dla bezpieczeństwa, to mija się z prawdą - podkreśla.
Jak wyjaśnia, gmina jest gotowa zrezygnować z mobilnych fotoradarów, jeśli powrócą dwa zdjęte wcześniej - stacjonarne.
Co jeśli plan się nie powiedzie i gmina straci wszystkie fotoradary? Wtedy według niego "wrócimy do punktu wyjścia". - Czyli straż miejska skupi się wyłącznie na wszystkich zadaniach dotyczących bezpieczeństwa - tłumaczy.
Autor: kg/kka / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24