TAK dla drastycznych zdjęć NIE dla palenia w klubach

Sejmowa komisja zdrowia przyjęła zmiany w ustawie ws. ochrony zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Zgodnie z proponowanymi zmianami w przepisach nie wolno nam będzie palić m.in. w restauracjach, kawiarniach, klubach i pubach.

Bez dymka przy piwku? Internauci raczej na tak

Według internautów, którzy głosowali w naszych ankietach, zmiany idą w dobrym kierunku. W piątek przed południem ponad połowa głosujących (51 proc.) cieszyła się z nich. Prawie co trzeci (28 proc.) jest natomiast zdania, że powinny być także lokale dla palących. O tym, że zakaz palenia w miejscach publicznych to kolejne ograniczenie wolności przekonanych jest 15 proc. internautów. Ich motto to "moje płuca, moja sprawa". A 6 proc. głosujących deklaruje, że jeśli władze zakażą palenia w domu, to oni emigrują.

Drastyczne zdjęcie? Najwyżej się zaklei

Kolejnym elementem polityki antytytoniowej będzie umieszczenie na etykietach paczek z papierosami drastycznych zdjęć, których zadaniem będzie zniechęcić palaczy do ulegania nałogowi.

I ten pomysł znalazł uznanie naszych internautów. Największa część głosujących podchodzi do nich z ostrożnym optymizmem - 41 proc. uważa, że mogą kogoś przekonać, ale też pewnie nie skłonią do masowego rzucania nałogu. Dużo jest także bezkrytycznych zwolenników pomysłu - 35 proc. odpowiedziało, że jest doskonały i może przemówi do rozsądku uzależnionych.

Wśród głosujących nie brak jednak także przeciwników zmian. Co piątemu nie podoba się, że władze po raz kolejny lepiej wiedzą, co jest dobre dla ich obywateli od nich samych. 3 proc. do sprawy podchodzi bez emocji i twierdzi, że najwyżej zaklei sobie przykre fotografie.

Kiedy - i czy w ogóle - zmiany wejdą w życie, na razie nie wiadomo. Cały czas można głosować.

Źródło: tvn24.pl